Jerzy Dudek ostatni oficjalny mecz rozegrał 21 maja 2011 roku, gdy na pożegnanie z Realem Madryt strzegł bramki w spotkaniu z UD Almeria (8:1). Kilka miesięcy później 59-krotny reprezentant Polski ogłosił zawieszenie kariery, chociaż interesowało się nim wiele klubów, w tym Legia i Polonia Warszawa. Sam zainteresowany przyznawał natomiast, że ma oferty z Anglii, Turcji i Grecji.
W ostatnich miesiącach Dudek chętnie wypowiadał się na tematy polskiego futbolu i wydawało się, że o powrocie do zawodowego uprawiania sportu już zapomniał. Z wypowiedzi 39-latka udzielonej SkySports wynika jednak co innego.
- Wciąż trenuję dwa razy w tygodniu, aby utrzymać formę. Oficjalnie nie zawiesiłem jeszcze butów na kołku - przyznał. - Załóżmy, że zastanawiam się teraz, czym zajmować się po zakończeniu kariery, jednak szczerze mówiąc nadal znajduję w sobie motywację, by wrócić do gry - dodał.
Dudek po opuszczeniu Polski w 1996 roku występował w ligach holenderskiej, angielskiej i hiszpańskiej. Czy teraz zdecyduje się na przeprowadzkę za ocean? - Być może któregoś dnia postanowię powrócić. Amerykańska Major Soccer League wydaje być się interesującym kierunkiem. Kto wie - zakończył triumfator LM z 2005 roku.