- Uważam, że wypadliśmy bardzo dobrze. Przede wszystkim graliśmy jako zespół. Broniliśmy się razem, walczyliśmy jeden obok drugiego. Gdy widzieliśmy, jak kolega nie odpuszcza, to dawało nam siłę, by samemu też tak zasuwać. Możemy być zadowoleni z naszej gry. Anglicy nie mieli wielu dogodnych sytuacji - powiedział Krychowiak w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Piłkarz Stade Reims po znakomitym spotkaniu z Anglią umocnił swoją pozycję w kadrze. - Też tak czuję. To moje pierwsze zgrupowanie, gdy stałem się podstawowym zawodnikiem. Pierwszy raz mogłem usłyszeć "Mazurka Dąbrowskiego", stojąc już na boisku - stwierdził Grzegorz Krychowiak.
Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.