Coraz gorzej wygląda sytuacja toruńskiej drużyny. Tym bardziej że w sobotę obie bramki stracili w samej końcówce i to w odstępie zaledwie dwóch minut. Obie zresztą padły po fatalnych błędach defensywy Elany i zabójczych kontrach spadkowicza z I ligi. Zresztą dla KS Polkowice to już trzecie z rzędu zwycięstwo w trwającej ciągle rundzie jesiennej.
Kolejną bramkę dla Zagłębia zdobył Marcin Lachowski. Dla kapitana sosnowieckiej ekipy po raz kolejny popisał się świetnym uderzeniem z rzutu wolnego. Choć tym razem posłał piłkę po ziemi, czym kompletnie zmylił bramkarza Ruchu. Na więcej bramek w tym spotkaniu liczyć nie mogliśmy.
- Może ktoś sprawdzi, czy komuś się kiedykolwiek udało strzelić bramki z rzutów wolnych w trzech kolejnych meczach. Sam jestem tego ciekaw. Cieszę się, fajnie, że tak jest, ale musimy poprawić skuteczność, bo Ruch miał też co najmniej dwie dobre sytuacje. Trzeba strzelać bramki nie tylko ze stałych fragmentów gry. To już trzeci mecz, który wygrywamy dzięki wolnym, ale w kolejnych meczach już wolnych może nie być i wtedy może być problem - cieszył się sam strzelec.
Sporą i przykrą niespodzianką jest też bramkowy remis w Częstochowie. Raków dostał w ostatnim czasie ostrej zadyszki. A mało brakowało, aby w ostatnich minutach Gryf mógł spod Jasnej Góry wywieźć nawet trzy punkty. - Na pewno było to dla nas bardzo trudne spotkanie. Zawodnicy Gryfa bardzo dobrze prezentowali się fizycznie i grali agresywnie. Bramkę, którą strzeliliśmy po jednych z naszych akcji to wtedy wydawało się, że to spotkanie wygramy.
- Mogliśmy także ten mecz przegrać, patrząc na to jaką sytuację w ostatniej minucie miał zespół Gryfa. Pozostaje niedosyt prowadząc 1:0 i tracąc bramkę po błędzie w ustawieniu, z drugiej strony jednak trzeba się cieszyć z tego, że napastnik gości nie trafił do naszej bramki z odległości czterech metrów - powiedział po meczu trener Jerzy Brzęczek. W innym bardzo ważnym spotkaniu na szczycie tabeli Bytovia Bytów tylko zremisowała bezbramkowo z Calisią Kalisz.
WYNIKI SOBOTNICH SPOTKAŃ 13. KOLEJKI GR. ZACHODNIEJ II LIGI:
Elana Toruń - KS Polkowice 0:2 (0:0)
0:1 - Szczepaniak 88'
0:2 - Sołtyński 90'
Tur Turek - Jarota Jarocin 1:1 (0:0)
0:1 - Danielak 51'
1:1 - Bogusz 63'
Górnik Wałbrzych - Rozwój Katowice 1:0 (0:0)
1:0 - Zinke 73'
MKS Kluczbork - MKS Oława 0:1 (0:1)
0:1 - Peroński 18'
Bytovia Bytów - Calisia Kalisz 0:0
Raków Częstochowa - Gryf Wejherowo 1:1 (0:0)
1:0 - Diego 76'
1:1 - Kostuch (k.) 86'
Ruch Zdzieszowice - Zagłębie Sosnowiec 0:1 (0:1)
0:1 - Lachowski 44