Wychowanek Odry Opole występował już w drużynie z ul. Bukowej w sezonie 1997/1998 oraz jesienią 1998 roku, łącznie rozegrał jednak zaledwie 8 meczów w I lidze.
Mimo wszystko Piotr Plewnia jest zadowolony z powrotu. - Cieszę się, bo ciągle trzymam się w górnych rejonach polskiej piłki nożnej. Chciałbym jak najwyżej dojść z GKS-em. Wiadomo jakie są plany katowickiego klubu, teraz tylko czekać na ich realizację, oby jak najszybciej. Będę walczył o miejsce w pierwszym składzie - deklaruje były gracz Polonii Warszawa, Widzewa Łódź, a ostatnio Polonii Bytom, w barwach której wystąpił tylko w 5. meczach Orange Ekstraklasy.
Trener GKS-u Piotr Piekarczyk jest zadowolony z tego transferu, dzięki czemu wzrośnie rywalizacja w zespole. - Na pewno Piotrek jest doświadczonym zawodnikiem i piłkarsko prezentuje wysoki poziom. Co prawda brakuje mu nieco ogrania, ale będziemy nad tym pracować i myślę, że powinien być wzmocnieniem. Tym bardziej, że lewa strona jest personalnie słabsza. Na chwilę obecną widziałbym jednak Piotrka bardziej w linii pomocy niż w defensywie. Potrzebujemy zawodnika, który potrafi rozegrać piłkę i zakończyć akcję celną wrzutką. Spodziewam się, że to wszystko będzie prezentował Piotrek - przekonuje szkoleniowiec.