Radosław Cierzniak, który w pierwszych 9 meczach swojej drużyny w Scottish Premier League w tym sezonie puścił 11 goli, tradycyjnie znalazł się w podstawowym składzie Dundee. Na ławce rezerwowych Celtów usiadł natomiast Łukasz Załuska.
29-letni Cierzniak przy pierwszym golu dla faworytów był bezradny, ale zawiódł w 80. minucie, gdy nieatakowany przez nikogo wybił piłkę wprost pod nogi Tony'ego Watta. Napastnik The Bhoys pomknął na bramkę i pokonał polskiego golkipera.
Dzięki znakomitej końcówce gospodarze wywalczyli jedno "oczko" w pojedynku z uczestnikiem Ligi Mistrzów, który już w środę zmierzy się z FC Barcelona.
Dundee United - Celtic Glasgow 2:2 (0:0)
0:1 - Miku 69'
0:2 - Watt 80'
1:2 - Mackay-Steven 90'
2:2 - Ambrose 90+2' (sam.)
Błąd Cierzniaka od 5:54: