Górnik chce wygrać w ligowym szlagierze

Drużyna Górnika Zabrze, która nieciekawie rozpoczęła sezon ekstraklasy i po trzech kolejkach ma zaledwie jeden punkt w niedzielę w ligowym klasyku stoczy bój o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie z drużyną warszawskiej Legii. Nastroje w drużynie 14-krotnych mistrzów Polski przed tym spotkaniem są bojowe i wszyscy liczą, że w niedzielę trzy punkty zostaną przy Roosevelta.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Górnik, który miał w tym sezonie walczyć o ligową czołówkę na w inauguracyjnej kolejce bezbramkowo zremisował w Zabrzu w 91. Wielkich Derbach Śląska z chorzowskim Ruchem. Następnie przyszły dwie wyjazdowe porażki z Arka Gdynia 0:1 i Lechem Poznań 0:3. Nastroje w klubie z Górnego Śląska stały się minorowe i za punkt honoru postawiono sobie zwycięstwo w ligowym szlagierze z Legią Warszawa. Mecz ten będzie połączony z obchodami jubileuszu 60-lecia górniczego klubu.

Po falstarcie na początku sezonu kibice domagali się dymisji szkoleniowca Górnika, Ryszarda Wieczorka. Po rozmowach z zarządem 46-letni trener zabrzan utrzymał jednak posadę i zaczął głośno mówić, że mecz z Legią będzie dla jego drużyny przełomowy. Zaapelował przy tym do fanów Górnika o doping w meczu z wojskowymi: - Wierzę, że mecz z Legią będzie przełomowy. Liczę też, że kibice Górnika będą chcieli pomóc drużynie w tych meczach ligowych, bo po ostatnich dwóch porażkach ta pomoc będzie drużynie bardzo potrzebna. Dlatego apeluję do kibiców, żeby w niedzielę dopingowali od pierwszej do ostatniej minuty spotkania bo z Legią można wygrać zarówno w pierwszej, jak i w dziewięćdziesiątej minucie – zapewniał trener zabrzan.

W zwycięstwo nad warszawską drużyną wierzą także piłkarze Górnika. W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl pomocnik Trójkolorowych Dariusz Kołodziej zapewniał, że jeśli wyjdzie w niedzielę na boisko będzie się starał pokonać Jana Muchę swoim największym atutem, czyli atomowym strzałem z dystansu: - Nieważne kto strzeli w niedzielę, lecz ważne żeby ta bramka wpadła, bo jeszcze w tym sezonie nie udało nam się skierować piłki do siatki rywala, a wiemy wszyscy jak ta bramka i punkty są nam potrzebne. Ja mogę zapewnić, że jeśli będę miał klarowną sytuację do zdobycia bramki nie zawaham się uderzyć nawet z 30. metrów - zapowiedział pomocnik Górnika.

- Zrobimy wszystko aby niedzielny mecz z Legią wygrać i uszczęśliwić naszych kibiców. Zwycięstwo jest nam potrzebne jak tlen i Legia może być pewna, że w Zabrzu łatwo jej nie będzie - zakończył deklaracją Kołodziej.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×