- My nie wyjedziemy na żadne zgrupowanie, bo tu na miejscu mamy świetne warunki do przygotowań. W Bydgoszczy są naprawdę dobre warunki do treningów - mówił po zakończeniu ligowych zmagań opiekun bydgoskiego zespołu Jurij Szatałow. Tak też będą wyglądać zimowe miesiące w wykonaniu piłkarzy Zawiszy. Czeka ich jednak szereg poważnych gier towarzyskich. Tych ma być przynajmniej dziesięć.
Już wcześniej informowaliśmy, że bydgoszczanie przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną 4 stycznia. W tym samym miesięcy rozegrają sparingi m. in z Olimpią Grudziądz, Wisłą Płock, Kolejarzem Stróże i II-ligowym Lechem Rypin. Reszta sparingpartnerów jest dogadywana i ma być znana wkrótce.
Kibiców oczywiście najbardziej interesują kwestie personalne. Kilka dni temu kontrakt z bydgoskim klubem rozwiązał boczny obrońca Cezary Stefańczyk. Redakcji SportoweFakty.pl udało się dowiedzieć, że zimą kadrowej rewolucji zapowiadanej przez Radosława Osucha jednak nie będzie. - Działacze planują jedynie wzmocnienie poszczególnych formacji. Chodzi tutaj głównie o kupno bocznego obrońcy, bocznego pomocnika oraz skutecznego napastnika. I to właściwie będą wszystkie roszady - mówi nam osoba związana z Zawiszą.
Rundę wiosenną bydgoszczanie rozpoczną dopiero 9 marca meczem u siebie z Sandecją Nowy Sącz.
:)