Carlo Ancelotti: To był dziwny mecz
AC Milan w pierwszym spotkaniu w nowym sezonie Serie A przegrał na własnym terenie z beniaminkiem z Bologny 1:2. Szkoleniowiec Rossonerich, Carlo Ancelotti po meczu nie potrafił wyjaśnić przyczyn porażki. - Rozegraliśmy dobry mecz - powiedział.
- To był dziwny mecz, nietypowy. Nie sądzę, byśmy mieli wielkie braki. Drużyna rozegrała dobre spotkanie. Zostaliśmy skarceni w kilku sytuacjach, w których Bologna miała więcej błysku. Obiektywnie z fizycznego punktu widzenia, więcej dać z siebie nie mogliśmy. Potrzebujemy trochę czasu, by nowi piłkarze wkomponowali się w zespół - powiedział Włoch.
- Tą drużynę stać na wielkie rzeczy. Po części pokazała to także w starciu z Bologną. Początek drugiej połowy był w naszym wykonaniu optymalny. Ronaldinho? Mój optymizm wynika właśnie z występu Dinho - dodał.
Gianluigi Buffon: Liga zyskała na prestiżu
Gianluigi Buffon nie ma wątpliwości co do tego, że włoska Serie A zyskała na prestiżu. Włoch jest przekonany, że walka o tytuł mistrzowski będzie teraz zdecydowanie bardziej wyrównana niż miało to miejsce w poprzednich sezonach.
- To będzie najbardziej wyrównana walka o mistrzostwo Włoch od wielu lat - stwierdził.
- Liga jest teraz bardzo prestiżowa. Mamy kilku nowych piłkarzy, którzy naprawdę są znakomici, dzięki czemu liga jest na topie. Walka o mistrzostwo na pewno będzie emocjonująca. Poprzeczka została podniesiona przez przybycie do Włoch takich ludzi jak Jose Mourinho, Andrij Szewczenko czy Ronaldinho. Juventus natomiast wiele zyskał dzięki transferom Christiana Poulsena i Olofa Mellberga - dodał.
- Obecnie posiadamy bardzo silny skład. Już sam fakt, że posiadamy w drużynie Alexa Del Piero i Davida Trezeguet sprawia, że jesteśmy pewni siebie - zakończył.
Alberto Aquilani: Zostaję w Romie
Alberto Aquilani po raz kolejny zapewnił, że nigdzie się nie wybiera i ma zamiar zostać w AS Romie. Piłkarz ponadto dał jasno do zrozumienia, że do osiągnięcia porozumienia wcale dużo nie brakuje i niewykluczone, że już w najbliższych dniach zdecyduje się podpisać kontrakt.
- Zależy mi na tych barwach i chcę tutaj zostać. To nie tak, że wiele brakuje do porozumienia, musimy się spotkać. Na razie były tylko rozmowy - powiedział Włoch.
Pomocnik od początku okna transferowego jest łączony z Juventusem Turyn. Wygląda jednak na to, że nie wzmocni Starej Damy tym bardziej, iż klubu wbrew wcześniejszym zapowiedziom nadal nie opuścił Portugalczyk Tiago Mendes.
Edy Reja: Zasłużyliśmy na coś więcej
Pomimo iż SSC Napoli zremisowało grając w dziesiątkę, Edy Reja nie wydaje się być do końca zadowolony. Szkoleniowiec Niebieskich uważa, że jego podopieczni mogli się pokusić nawet o pokonanie AS Romy. W spotkaniu padł wynik 1:1.
- W drugiej połowie grając w osłabieniu prawdopodobnie zasługiwaliśmy nawet na coś więcej. W ostatnich dziesięciu minutach dobrze się broniliśmy, ryzykowaliśmy trochę, ale nic poza tym. My w kontratakach z Lavezzim mieliśmy nawet szansę rozstrzygnąć o losach rywalizacji - stwierdził.
- Być może jesteśmy na bardziej zaawansowanym etapie przygotowań, ale moja drużyna na pewno pokazała charakter. Denis? Nie jest łatwo grać naprzeciwko Mexesa i Juana. To jego pierwszy występ, dajmy mu trochę czasu - dodał.