- Szkoda, że przespaliśmy pierwszą połowę meczu derbowego. Na zbyt wiele pozwoliliśmy rywalowi. Po przewie zaczęliśmy jednak grać lepiej i dominowaliśmy na boisku. Do końca walczyliśmy o zwycięstwo - komentuje Paweł Brożek.
- Na tym stadionie od zawsze gra nam się bardzo ciężko. Możliwe, że na naszą postawę miał wpływ dość napięty terminarz meczów. Choć z drugiej strony, mieliśmy kilka dni, by odpocząć po spotkaniu z Barceloną - dodaje.