Trener Borussii obwinia sędziego. "Mam nadzieję, że obejrzy to jeszcze raz"
"Sędzia Wolfgang Stark doprowadził BVB do tragedii" - piszą niemieckie media po meczu z Wolfsburgiem. Pretensje do arbitra ma trener dortmundczyków, Juergen Klopp.
Najwięcej wątpliwości wzbudziła sytuacja z 35. minuty, gdy Wolfgang Stark pokazał czerwoną kartkę Marcelowi Schmelzerowi za rzekome zagranie ręką i podyktował rzut karny. - Uważam, że "Schmelle" za swoje zachowanie powinien otrzymać pokojową nagrodę Nobla. Mamy nadzieję, że sędzia Stark obejrzy raz jeszcze tę sytuację i przyzna, że podjął błędną decyzję. Marcel i Borussia otrzymali aż 50-minutową karę - stwierdził gorzko "Kloppo".
- Nie widziałem powtórek telewizyjnych z rzutu karnego, jednak jeśli jedenastka została odgwizdana, to czerwona kartka była słuszna. Czy powinienem przeprosić? Jestem dumny z mojego zespołu! Czy pomogło nam szczęście, nie będę oceniał - podsumował trener Wilków, Lorenz-Guenther Koestner.