[i]- O Milika mam pewne obawy, bo przy silnej konkurencji nie będzie mu łatwo od razu wejść do składu i grać. A on jest w takim wieku, że musi bezwzględnie występować,
nawet w słabszej lidze, jaką jest polska[/i] - przyznał Fornalik w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Być może inny polski piłkarz młodego pokolenia również zamieni ligę polską na zagraniczną. Chodzi o Artura Jędrzejczyka, którym interesuje się wiele klubów. W jego przypadku selekcjoner ma mniej obaw. - On z kolei jest bardziej ukształtowanym zawodnikiem. Jego obecne możliwości fizyczne pozwalają mu walczyć o skład przyzwoitego europejskiego klubu. Problem pojawia się, gdy piłkarze, na których chcielibyśmy stawiać w reprezentacji, wyjeżdżają i nie grają w klubach. Stąd moje obawy - wyjaśnił.
Źródło: Przegląd Sportowy