Lech Poznań oferował 200 tysięcy euro, ale nie zdołał pozyskać napastnika

Jak informowaliśmy w grudniu, Kolejorz chciał sprowadzić snajpera Motherwell FC. Lech Poznań złożył w tym celu ofertę, jednak nie przekonała ona szkockiego klubu.

Lech Poznań, chcąc istotnie wzmocnić linię ataku, zainteresował się Henrikiem Ojamaą, który od początku 2012 roku występuje w Motherwell FC i w tym sezonie zdobył 2 gole oraz zaliczył aż 10 asyst w Scottish Premier League.

Transfer nie doszedł do skutku z dwóch powodów: szkocki klub sprzedał innego napastnika Jamiego Murphy'ego (transfer do Sheffield United sfinalizowano 3 stycznia), a propozycja Kolejorza nie była wystarczająco korzystna.

- Nie mieliśmy żadnych ofert za naszych zawodników za wyjątkiem Jamiego, odkąd kilka tygodni temu Lech Poznań zaproponował za Ojamaę 162 tysięcy funtów (200 tysięcy euro - przyp.red.). Na tym sprawa się jednak skończyła, a my po sprzedaniu Murphy'ego nie mamy konieczności pozbywania się innych piłkarzy - wyjaśnił trener Stuart McCall.

Komentarze (3)
Bodiczek
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego mnie to nie dziwi. Ilekroć słychać o jakimś potencjalnym solidnym wzmocnieniu Lecha, to okazuje się, że jednak nie udało się przeprowadzić transferu, bo to, bo tamto ;) Niestety żeby r Czytaj całość
Janerkalech
5.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To skrzydłowy i chyba nie byli za bardzo zdeterminowani zeby go pozyskać z tego co mówią interesuje ich typowa 10 i 9 a ten nie mieścił sie ani na jedna ani na drugo pozycje 
avatar
Marek speedway
4.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no czyli skonczyło sie na tylko niestety gadaniu i plotkach ale nic czekam dalej wiadomo że Henrik odpada to może ten Litwin zobaczymy