- Kiedy przyjeżdżałem do Europy, byłem naprawdę przerażony, bo po raz pierwszy miałem grać poza Izraelem. Teraz, po 2 latach przebywania tutaj, jest mi znacznie łatwiej. Na pewno się zmieniłem. Jako piłkarz potrzebuję nowych wyzwań. Czas, który spędziłem w Krakowie, był bardzo dobry, ale chciałbym iść dalej - powiedział Melikson.
- Odszedłem, bo potrzebuję nowych wyzwań. To normalne dla piłkarza. Valenciennes obserwowało mnie od dłuższego czasu, chcieli, żebym do nich dołączył, dlatego zdecydowałem się przyjąć ich ofertę - stwierdził Maor Melikson, który jest już piłkarzem francuskiego Valenciennes FC.
Oficjalna strona Wisły spytała piłkarza o jego najlepsze i najgorsze wspomnienia z pobytu w Krakowie. - Najlepsze to na pewno dwa gole w derbach – pierwszy dał nam mistrzostwo, a drugi pewność, że zostaniemy jedyną drużyną z Krakowa w ekstraklasie. Najgorsze wspomnienie? Oczywiście Nikozja i moja kontuzja - dodał Melikson.
Cała rozmowa w serwisie wisla.krakow.pl
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)