Polonia Warszawa straci licencję?!

był Zbigniew Drzymała.Kiedy pokapował się,że na piłce w Polsce nie da się zarobić znalazł jelenia o inicjałach J.W. który to miał kasy w brud,ale kiedy pokapował,że na piłce nożnej w Polsce można tylko stracić znalazł największego jelenia jakiego polska piłka widziała czyli Pana K.Ten nie zna się na piłce kompletnie,a że do tego nie ma kasy to wychodzi,jak wychodzi.W dodatku gość ma o sobie niezwykle wysokie mniemanie no bo jak można inaczej napisać skoro zalega z wypłatami kwoty sięgające milionów ,ale nakazuje zawodnikom wracać na zgrupowanie no bo on jest ten co siedzi na tronie.Do tego wszystkiego inny klub chce mu zapłacić za zawodnika który będzie grał u niego tylko pół roku a on mówi nie to za mało,150 tyś,ale czego zł czy euro a tam po co ma gadać o takich kwotach.Przecież co za różnica?150 tyś.zł to jest 15o tyś zł,a 150 tyś euro to 600 tyś zł.To trochę więcej jak wisi Gruzinowi.Tak mniej więcej wygląda bajka o Polonii Warszawa vel Groclin Grodzisk.Tej nazwy oczywiście już nie ma,ale Polonii szkoda ,że trafiła na takich nieudaczników,bo jak tak dalej pójdzie a będzie tak na pewno,gdyż nawet jak Pan K. powypłaca wszystkie zaległości w co wątpię,to trzeba będzie płacić bieżące pensje a tego już pewnie Pan właściciel nie zdzierży.I tak jest,to najlepszy przykład jak w naszym kochanym kraju nie mając wystarczających pieniędzy można być właścicielem czołowego klubu w polskiej lidze.