LM: Startuje faza pucharowa! Cetlic zaskoczy Juventus?

Po 68 dniach rozgrywki wznawia Liga Mistrzów! We wtorek emocje w pierwszych meczach 1/8 finału czekają nas w Glasgow i Walencji, gdzie w roli nieznacznych faworytów wystąpią Juventus i PSG.

The Bhoys i Bianconeri po raz ostatni zmierzyli się w sezonie 2001/2002. Wówczas w bardzo emocjonującym dwumeczu w fazie grupowej Champions League Celtowie wygrali na własnym terenie 4:3, a w rewanżu było 3:2 dla Juventusu. W jednym z meczów wystąpił Gianluigi Buffon, w obu obecny menedżer Szkotów, Neil Lennon.

Celtic, który jesienią pokonał u siebie Barcelonę i wyeliminował Benfikę Lizbona oraz Spartak Moskwa, zapowiada, że nie podda się bez walki w konfrontacji z mistrzem Włoch i liderem Serie A. - Nie zamierzamy się zatrzymywać. W tym dwumeczu może zdarzyć się wszystko. Musimy zagrać na Celtic Park tak, jak jesteśmy z tego znani. Nie sądzę, by czekało nas trudniejsze zadanie niż przeciwko Barcelonie - zapowiada trener, który na ławce rezerwowych posadzi Łukasza Załuskę.

Antonio Conte nie może skorzystać z filara defensywy Giorgio Chielliniego, a ponadto wyłączeni z gry są Paolo De Ceglie, Simone Pepe i Nicklas Bendtner. - Będziemy lepiej przygotowani niż Katalończycy w ich występie w Glasgow. Jeśli Celtic będzie chciał grać w piłkę, odpowiemy grą w piłkę. Jeśli z kolei rywale postawią na walkę, będziemy gotowi do bitwy - obiecuje Andrea Pirlo. Juventus, podobnie jak Borussia Dortmund, Malaga CF i Schalke 04, w obecnej edycji LM nie doznał jeszcze ani jednej porażki.

Na Estadio Mestalla zawita naszpikowany gwiazdami zespół Carlo Ancelottiego. Włoski szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Thiago Silvy i Thiago Motty, ale ma do dyspozycji Zlatana Ibrahimovicia, Ezequiela Lavezziego, Javiera Pastore oraz nowy nabytek, Lucasa Mourę. - Wszyscy mówią, że jesteśmy faworytami, ale ja wcale tak nie uważam. Zagramy przeciwko świetnie zorganizowanej drużynie, która ma w składzie znakomitych graczy. Spodziewam się otwartego spotkania, obyśmy zagrali tak jak w fazie grupowej przeciwko FC Porto - zapowiada Ancelotti.

Paryżanie są zdecydowanymi liderami Ligue 1, podczas gdy Nietoperze zajmują dopiero 5. miejsce w Primera Division. Zespół Ernesto Valverde w ostatnich tygodniach prezentuje jednak wysoką formę: pokonał Deportivo La Coruna i Celtę Vigo oraz zremisował po odważnej grze z Barceloną. - Czy boimy się Ibrahimovicia? PSG z pewnością nie jest drużyną jednego piłkarza. Jeśli chcemy uzyskać korzystny wynik, musimy być bardzo skoncentrowani - zapowiada Joao Pereira.

W 2007 roku Francuzi pokonali Hiszpanów 3:0 w towarzyskim turnieju Emirates Cup. Co ciekawe, spośród piłkarzy, którzy wzięli udział w tamtym spotkaniu, we wtorek na murawę mogą wybiec tylko David Albelda i Mamadou Sakho. Na trybunach stadionu w Walencji zasiądzie pozyskany w ostatnich dniach stycznia przez PSG David Beckham. Anglik w opinii sztabu szkoleniowego nie jest jeszcze gotowy do gry, ale niewykluczone, że zagra w rewanżu na Parc des Princes.

Wtorkowe mecze mogą dostarczyć wielu emocji, ale piłkarska Europa znacznie większą uwagę poświęca środowym pojedynkom, w których Real Madryt zmierzy się z Manchesterem United, a Szachtar Donieck z Borussią Dortmund.

Celtic Glasgow - Juventus Turyn / wt. 12.02.2013 godz. 20.45

Przewidywane składy:
Celtic:

Forster - Matthews, Lustig, Wilson, Izaguirre - Brown, Wanyama, Mulgrew, Commons - Samaras, Hooper.

Juventus: Buffon - Bonucci, Barzagli, Caceres - Lichtsteiner, Marchisio, Pirlo, Vidal, Asamoah - Vucinić, Giovino.

Valencia CF - Paris Saint-Germain / wt. 12.02.2013 godz. 20.45

Przewidywane składy:
Valencia:

Alves - Pereira, Rami, R. Costa, Cissokho - Victor Ruiz, T. Costa - Feghouli, Banega, Guardado - Soldado.

PSG: Sirigu - Jallet, Alex, Sakho, van der Wiel - Lucas, Matuidi, Verratti, Pastore - Lavezzi, Ibrahimović.

Więcej o Lidze Mistrzów ->>>

Źródło artykułu: