Jak już informowaliśmy, Robert Lewandowski został zawieszony za czerwoną kartkę otrzymaną w spotkaniu z Hamburgerem SV na trzy kolejki. Borussia Dortmund ma 24 godziny, by od decyzji się odwołać i już zapowiedziała, że to uczyni.
- Uważamy, że werdykt jest zbyt surowy i przesadzony. Chcemy, by sprawa została rozpatrzona ustnie na rozprawie - stwierdził Michael Zorc.
Wydaje się, że szanse dortmundczyków na zmniejszenie kary dla polskiego napastnika są niewielkie. Niemiecka federacja nie zwykła bowiem zmieniać swoich orzeczeń.
Polaka na pewno zabraknie w sobotnim spotkaniu 22. kolejki Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt, ponieważ rozprawa nie odbędzie się przed tym terminem.