Po spotkaniu Granady i FC Barcelony piłkarze milczą na temat pracy sędziów. Oceny jednak wystawiają hiszpańskie media, a są one zgoła odmienne. Mundo Deportivo wśród najgorszych na boisku wymienił Alexisa Sancheza, a także sędziego Andujara Oliverę.
Kataloński dziennik wymienia, że arbiter nie powinien uznać bramki Ighalo, który w momencie podania Nolito znajdował się na pozycji spalonej. Dodatkowo w drugiej połowie sędzia liniowy niesłusznie podniósł chorągiewkę przy podaniu do Lionela Messiego, który w tej sytuacji powinien zaliczyć asystę przy golu Cesca Fabregasa. Ponadto w pierwszej połowie Guilhermo Siqueira sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Pedro Rodrigueza za co został ukarany żółtą kartką, a według Mundo Deportivo wylecieć z boiska.
Inna katalońska gazeta, Sport, nie skupia się tak na pracy sędziego - "Gra była szybka, a Ighalo mógł być na spalonym. Trudne do oceny". Pewni dobrej decyzji arbitra są za to specjaliści madryckich mediów (Marca oraz AS). Co ciekawe, w uzasadnieniu podawane jest praktycznie to samo zdjęcie.
Granada CF - FC Barcelona 1:2 (1:0)
1:0 - Ighalo 26'
1:1 - Messi 50'
1:2 - Messi 73'
Bramki ze spotkania:
[dailymotion=xxk56g]
Nieuznana bramka Pedro: