Niedziela w Bundeslidze: Reus dziękuje Goetzemu, Borussia została bez napastnika (wideo)

TVN Agency
TVN Agency

W nadchodzącym spotkaniu z Gladbach w składzie Borussii zabraknie Roberta Lewandowskiego i Juliana Schiebera. Gwiazdor FSV Mainz rozważa odejście z klubu po zakończeniu sezonu.

Reus dziękuje Goetzemu

Drugiego hat-tricka w 119. występie w Bundeslidze zapisał na swoim koncie Marco Reus. 23-latek zaimponował skutecznością i trzykrotnie pokonał najlepszego bramkarza ligi w tym sezonie, Kevina Trappa. W dwóch przypadkach lewoskrzydłowy wykorzystał precyzyjne podania Mario Goetzego.

- Możliwość gry z Goetze jest dla mnie zaszczytem. Wystarczy spojrzeć na jego dwie asysty i już wiadomo, jak klasowym jest piłkarzem. Do tego trzeba dodać, że ma dopiero 20 lat - pochwalił klubowego kolegę Reus. - Bardziej od moich bramek cieszy mnie zwycięstwo. Eintracht jest przecież bardzo silnym zespołem - dodał.

Kto w ataku Borussii?

W meczu 23. kolejki przeciwko Gladbach Juergen Klopp nie będzie mógł skorzystać z usług Roberta Lewandowskiego i Juliana Schiebera. Obaj napastnicy Borussii Dortmund będą pauzować za czerwone kartki. - Jest mi przykro z powodu Juliana. Wiem, jak bardzo chciał pomóc zespołowi. Pojedynki powietrzne są trudne tak dla napastników, jak dla sędziów. W tej sytuacji na pewno nikt nie chciał nikogo skrzywdzić - powiedział "Kloppo" o wyrzuceniu z boiska Schiebera.

- Kto zagra w ataku z Gladbach? Ktoś na pewno. Mamy aż dziewięć dni czasu do tego spotkania - dodał szkoleniowiec dortmundczyków. Klopp prawdopodobnie wybierze ustawienie 4-3-3 z Goetze, Reusem i Jakubem Błaszczykowskim z przodu. Nieco głębiej będą mogli wystąpić natomiast Sven Bender, Sebastian Kehl oraz Ilkay Gundogan.

Schalke poza pucharami?

- To niezwykle ważne, że udało nam się dwukrotnie odrobić straty. Jestem zadowolony - powiedział po remisie z Mainz Jens Keller. Nie ulega jednak wątpliwości, że Schalke 04 Gelsenkirchen kolejny raz w tym sezonie mocno rozczarowało. Gospodarze przy prowadzeniu 2:1 mieli dwie znakomite okazje, by rozstrzygnąć losy rywalizacji na swoją korzyść.

- Nie ma sensu rozmawiać teraz o celach, które założyliśmy sobie na początku sezonu. Zajęcie miejsca dającego udział w europejskich pucharach jest mało prawdopodobne - przyznał Horst Heldt, zapewniając równocześnie, że obecny trener poprowadzi zespół do końca rozgrywek. Do 6. lokaty Koenigsblauen tracą obecnie 4 "oczka".



HSV pnie się w tabeli

- Zapewniam, że przeciwko Gladbach znów zdobędę bramkę - powiedział przed spotkaniem Rafael van der Vaart i słowa dotrzymał! Kapitalny strzał Holendra z 24. minuty zapewnił Hamburgerowi SV niezwykle ważne 3 punkty i awans na 6. miejsce w ligowej tabeli. - Wygląda to dobrze i obiecująco - ocenił sytuację bohater meczu.

- To było brudne zwycięstwo, ponieważ nie zaprezentowaliśmy się z naszej najlepszej strony. Ważne, że udało się wygrać - stwierdził Heiko Westermann. Znakomity mecz rozegrał Slobodan Rajković, którego Thorsten Fink po raz pierwszy w sezonie wystawił w wyjściowym składzie. - Presja była ogromna, ale się udało. Oddałbym życie za HSV! - zapewniał po końcowym gwizdku Serb.

Pierwsza porażka dyrektora sportowego Werderu

Po bardzo emocjonującym spotkaniu Werder Brema uległ 2:3 SC Freiburg. Po raz pierwszy w roli dyrektora sportowego na ławce Hanzeatów usiadł Thomas Eichin, następca Klausa Allofsa. - Graliśmy dobrze, ale mieliśmy pecha. Przeszkadzały nam słupki i poprzeczki. Poza tym Freiburg nieprzypadkowo zajmuje tak wysokie miejsce w tabeli - skomentował Eichin.

W następnej kolejce ekipa Thomasa Schaafa zmierzy się na wyjeździe z Bayernem. - Mamy tydzień czasu na ciężką pracę. Pojedziemy do Monachium zagrać lepiej niż z Freiburgiem. Wierzę, że możemy wywieźć z Allianz Arena punkty - stwierdził dyrektor sportowy.



Ivanschitz opuści Mainz?

Znakomicie w sobotnim spotkaniu z Schalke 04 spisał się Andreas Ivanschitz. Austriak rozgrywa świetny sezon i należy do najlepszych zawodników zespołu Thomasa Tuchela (5 goli i 4 asysty). Niewykluczone, że 29-latek w przyszłym sezonie nie będzie już jednak graczem FSV Mainz.

- Czuję się dobrze w Moguncji, ale chcę wszystko dokładnie przemyśleć. Mam propozycje także z innych klubów - powiedział pomocnik, którego kontrakt wygasa w połowie 2013 roku. Według Bildu Ivanschitz marzy o wyjeździe za ocean i grze w MLS.

Xhaka na wylocie z Gladbach

W pojedynku z Hamburgerem SV szansę od Luciena Favre'a otrzymał Granit Xhaka. Szwajcar wystąpił w podstawowym składzie, ale nie pierwszy raz w tym sezonie zawiódł. To po jego niecelnym podaniu futbolówkę przejęli gospodarze i za sprawą Rafaela van der Vaarta zdobyli zwycięskiego gola.

Jak donosi Bild, sztab szkoleniowy Borussii M'gladbach stracił już cierpliwość do środkowego pomocnika i latem będzie mógł on opuścić zespół. Xhaką, który kosztował Die Fohlen aż 8,5 mln euro, poważnie interesuje się rzymskie Lazio.

Komentarze (10)
kasyx
17.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwa mecze bez Roberta i dwa wysokie zwycięstwa. 
avatar
Grek Zorba
17.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
widać bez Lewandowskiego Borussia też daje radę. Myślę, że działacze tego klubu otwarli oczy i widzą, że zespół bez Lewego gra "lżej". A to że nie ma napastników innych nie jest problemem. Mają Czytaj całość
LexoN
17.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
BVB mogłaby zagrać 4-3-3 z Reusem jako fałszywą dziewiątką. 
avatar
maziniopl
17.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I to było właśnie 5 min dla Schiebera który dostał szansę życiową aby próbować udowodnić że ma szansę w walce z Lewym o napad a co pokazał nic i jeszcze osłabił BVB Lewy też osłabił ale strzel Czytaj całość
avatar
ZLOTOUSTY
17.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
A CO MNIE W POLSCE OBCHODZI JAKAS BUNDESLIGA. WOLALBYM COS Z BORA-BORA LUB GULA-GULA.