Wtorek w La Liga: "Ulubieniec" Mourinho arbitrem ligowego El Clasico
- Mam nadzieję, że już nigdy nie poprowadzi mojego spotkania - przyznał kiedyś The Special One. Słowa dotyczyły arbitra, który będzie rozjemcą starcia Realu z Barceloną.
- Od kiedy jestem w Hiszpanii wiem, że prowadzi mecze od 1996 roku, ale normalni ludzie zmieniają się pod wpływem doświadczenia. Lasa w 2011 jest jednak taki sam jak w 1996. Mam nadzieję, że nigdy nie będzie już gwizdać w moim meczu - przyznał 2 lata temu Jose Mourinho na temat Pereza Lasy.
Słowa te padły po zremisowanym spotkaniu Królewskich z Almerią, w którym The Special One domagał się podyktowania aż trzech rzutów karnych dla jego ekipy. - W 1996 on nawet nie był trenerem w pierwszej lidze - odpowiedział na te słowa sam zainteresowany.
Mimo takiej wymiany zdań, Perez Lasa poprowadzi najbliższe El Clasico w Primera Division - w sobotę 2 marca o godzinie 16:00. Dotychczas Lasa sędziował spotkania Realu 6-krotnie i bilans nie jest dla aktualnych mistrzów taki zły - 4 zwycięstwa, remis i porażka.
Długi kontrakt Simeone
Tytuły za wygranie Ligi Europejskiej i Superpucharu Europy zrobiły swoje. W najbliższych tygodniach przedstawiciele Atletico Madryt ogłoszą przedłużenie kontraktu z trenerem Diego Simeone.
Negocjacje między siostrą Argentyńczyka a Los Colchoneros trwały aż 2 miesiące i według zapowiedzi AS-a zakończyły się powodzeniem kilka dni temu. Dla popularnego Cholo priorytetem nie były kwestie finansowe, a długość umowy, aby mieć czas na zbudowanie wielkiego projektu.
Włodarze aktualnego wicelidera tabeli przystali na propozycję i zaproponowali szkoleniowcowi kontrakt aż do 2017 roku. Przypomnijmy, że chęć pozyskania Simeone wykazywały ekipy Chelsea Londyn oraz Interu Mediolan.
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
smok
Zgłoś komentarz
