Jak informuje strona internetowa węgierskiego FC Fehervar (dotychczasowego pracodawcy Vayera), już niebawem piłkarz ma się zameldować na obozie drużyny Mirosława Jabłońskiego. Okazało się bowiem, że za jego transfer trzeba będzie sporo zapłacić, a bardziej skłonny do wydania tych pieniędzy jest właśnie ŁKS.
Vayer sprawił bardzo dobre wrażenie w ubiegłotygodniowym sparingu Widzewa z PGE GKS Bełchatów. Łodzianie wygrali wówczas 2:1, a oba gole zdobył właśnie 31-letni Węgier.
Teraz jednak Vayer ma zostać sprawdzony przez sztab szkoleniowy rywala zza miedzy Widzewa i w piątek najprawdopodobniej wystąpi w spotkaniu ŁKS z AS Trencin.