- Gdy zainteresowaliśmy się tym zawodnikiem, to sprawdziliśmy jak trafił na Stary Kontynent. Ściągnęła go tu Valencia CF. Był przez nią testowany, ale nie załapał się do tego zespołu. Później przyleciał do Polski i na początek został sprawdzony przez Koronę Kielce. Stamtąd przeniósł się do nas - poinformował kapitan zielonych, Tomasz Magdziarz.
Na inaugurację rundy wiosennej Yu Fei nie znalazł się w osiemnastce meczowej. Póki co buduje formę na treningach. - Zdajemy sobie sprawę, że w jego przypadku aklimatyzacja jest dość trudna i musi potrwać. Widać jednak, że jest poukładanym graczem i dobrze się porusza. Musi jedynie popracować nad dynamiką. Mieliśmy świadomość, że w pierwszych spotkaniach nie będzie mógł nam pomóc, bo dotąd przygotowywał się w zupełnie innym trybie. Jestem natomiast pewny, że Warta będzie mieć z niego pożytek. Bez wątpienia wniesie do naszej ekipy wiele dobrego - dodał "Madzi".
Do tej pory trener Maciej Borowski sprawdził Yu Fei w dwóch sparingach - z Polonią Środa Wlkp. (1:0) i Victorią Września (0:0). W sumie Azjata spędził na murawie 70 minut.