Borussia Dortmund, licząc się z rychłym odejściem Roberta Lewandowskiego, intensywnie poszukuje już następcy polskiego snajpera. Działacze wicelidera Bundesligi nie podają konkretnych nazwisk, ale jest niemal pewne, że ekipę Juergena Kloppa zasili klasowy napastnik.
- Lewandowski uosabia jakość gry, jaką bardzo trudno znaleźć gdzieś indziej na świecie, ale znajdziemy odpowiednie rozwiązanie, by go zastąpić. Mogę zapewnić, że Borussia będzie strzelać gole także po transferze Roberta - uspokoił kibiców BVB Michael Zorc.
Nie jest wykluczone, że dortmundczycy - wbrew wcześniejszym zapowiedziom - dokonają wielomilionowego transferu napastnika. - Osiągnęliśmy już bardzo wysoki poziom, ale teraz trzeba go utrzymać. Dlaczego mielibyśmy nie przeprowadzić hitowego transferu? Zawsze będziemy kierować się tylko dobrem sportowym i ekonomicznym Borussii - przyznał dyrektor sportowy klubu.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
- Nasza drużyna bardzo szybko się uczy, co udowodniła już w tym sezonie w Lidze Mistrzów. Jedyne, czego jeszcze nam brakuje, to odpowiedni poziom koncentracji we wszystkich spotkaniach ligowych po pojedynkach w Champions League - dodał Zorc.
W ostatnich tygodniach z Borussią najczęściej łączeni byli Edin Dzeko i Mame Diouf, a także Pierre-Emerick Aubameyang. W mediach pojawiły się także nazwiska Patricka Herrmanna, Tomasa Rosicky'ego, Jewhena Konoplianki i Andreasa Weimanna.