Marcin Wasilewski wygwizdany na Stadionie Narodowym. Sam nic nie słyszał?
Marcin Wasilewski, charyzmatyczny obrońca reprezentacji Polski, po raz 60. wystąpił w piłkarskiej drużynie narodowej. Kibice na Stadionie Narodowym "Wasyla" przeraźliwie jednak wygwizdali.
Na pojawienie się Wasilewskiego na boisku entuzjastycznie nie zareagowali kibice zgromadzeni na Stadionie Narodowym w Warszawie. 32-letni zawodnik RSC Anderlechtu, który w kadrze narodowej zadebiutował 20 listopada 2002 roku w towarzyskim meczu z Danią, został przez fanów we wtorkowym meczu przywitany przeraźliwymi gwizdami. - Wygraliśmy spotkanie 5:0, co było sprawą priorytetową. Nie słyszałem gwizdów. Koncentrowałem się na tym wejściu na boisko, byłem podekscytowany. Jakieś inne rzeczy poza tym do mnie nie docierały - wyjaśniał po meczu ze spokojem Wasilewski.
Zdecydowanie inaczej do tej sprawy odniósł się Waldemar Fornalik. - Trudno mi skomentować dlaczego było tak a nie inaczej. Marcin wszedł do Klubu Wybitnego Reprezentanta i nie może też decydować jeden mecz lepszy czy gorszy o tym, czy zawodnik zostanie uznany i szanowany przez kibiców - powinno się patrzeć na całokształt, na drogę, jaką przeszedł przez straszną kontuzję, która groziła zakończeniem kariery. Myślę, że za szybko zapominamy - zaznaczył szkoleniowiec.
Wasilewski znany jest z tego, że dba o atmosferę w reprezentacji Polski. Stoper przyznał, że biało-czerwoni po spotkaniu z Ukrainą spotkali się na "rozmowie". - Usiedliśmy sobie wszyscy razem i każdy się zastanowił, wylał to, co ma na sumieniu i co mu na sercu leży. Powiedział coś od siebie, co może pomóc zespołowi. Myślę, że to jest bardzo ważne, aby się pozytywnie zmobilizować. Pozostali koledzy też powiedzieli to, co mieli do powiedzenia. To jest ważne - wyjaśnił piłkarz. Teraz przed biało-czerwonymi spotkanie z Mołdawią, które zostanie rozegrane za nieco ponad dwa miesiące. - Nie mamy co patrzeć na to, co się dzieje w grupie, na inne wyniki i zespoły. Musimy się skoncentrować tylko i wyłącznie na własnej postawie, i zdobywać tylko po trzy punkty, aby to nas realnie zbliżyło do tych zespołów, które walczą o wyjście z grupy - podsumował Wasilewski.
-
![]()
kibiczkinic
Zgłoś komentarz
jak by miał odrobine honoru, to po takim meczu jaki zagrał z Ukrainą, sam powinien zrzec się koszulki z Orzełkiem przynajmniej do nastepnego powołania - jeśli by je dostał wibytny Czytaj całość
reprezentant jeden
0
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Damix22
Zgłoś komentarz
Oceniacie Wasyla, bo co ? Zagrał gorszy mecz ? Ale pamiętajcie, że on do gry w piłkę mógł w ogóle nie wrócić, ale walczył o to, żeby grać. Może nie gra już tak jak kiedyś, ale na Czytaj całość
pewno jest sercem reprezentacji.
0
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
jedyny_taki
Zgłoś komentarz
"Usiedliśmy sobie wszyscy razem i każdy się zastanowił, [b]wylał[/b] to, co ma na sumieniu i co mu na sercu leży.". Wylał? Chyba w gardło.
1
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Kibic UT
Zgłoś komentarz
Wasilewski taki topór jest nie godny grać dla kadry Polski.
2
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Tuhajbej
Zgłoś komentarz
Ręce opadają! Kadra jest w kryzysie a Janusze muszą pokazać swoją frustrację. Nie twierdzę, że Lewy gra na miarę swoich możliwości albo Wasyl jest w formie ale gwizdanie na własną Czytaj całość
reprezentacje i żenujące zachowanie na stadionie typu brak wsparcia nie są godne kibica. Z drugiej strony czego się spodziewać? Sami kibice sukcesu z flagami narodowymi pomazanymi markerem, zainteresowani bardziej wszamaniem kiełbasy w przerwie i potańczeniu do discopolo.
0
2
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
-night-
Zgłoś komentarz
barcelona - mustang ostaszewo. 5-0? hahahah to bylaby kompemyitacja barcelony.. a tak trzeba patrzac na mecz z san marino.
4
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
-night-
Zgłoś komentarz
kolejna kompemitacja kadry PACICIAKOW...
3
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
chris 70
Zgłoś komentarz
A mnie zastanawia, dlaczego nasz były kapitan "Kubuś Bileter" nie wyszedł na boisko...?Strzelił focha bo ciocie iwujkowie za mało miejscówek dostali..?A mógł się wykazać były 2 karne Czytaj całość
i niedojda Lewus nie ględziłby jak to się "przełamał"...
4
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
ZaZou
Zgłoś komentarz
Wybitny pilkarz reprezentacji :)
A co on takiego osiągnął, aby go tam wstawiać ?
1
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
tomi
Zgłoś komentarz
Mogli sobie darować tych gwizdów a Fornalik tej zmiany. Wasyl jednak trochę zdrowia na boisku zostawił przez te 60 meczy i szacunek powinien być. Chłop ma 32 lata i na własne życzenie Czytaj całość
nie zmienił klubu w przerwie zimowej a poprzez brak gry wszyscy widzą w jakiej jest formie. Nie jest powiedziane, że to był Jego ostatni występ w Reprezentacji, bo jak będzie w formie to obrońca nawet w wieku 34 lat może skutecznie grać, także niepotrzebnie na siłę odgrywał te kilka minut.
1
1
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
arekc84
Zgłoś komentarz
bo tam byli ludzie (krawaciarze,kibice sukcesów itp.) którzy na co dzień nie mają styczności z Polską piłką i nie znają naszych realiów tylko w mediach balon napompowano a laicy im Czytaj całość
uwierzyli że mamy asów z Borusji więc jesteśmy dobrzy zobaczywszy jednak mecz przeżyli szok! Gwizdanie na swoich to buractwo.Ale Tusk ma "kibiców" jakich chciał mieć. Prawdziwym kibicom zamyka się usta bo są nie wygodni.
0
4
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
W38-UL
Zgłoś komentarz
Po jednym meczu nie więsza sie psów bo słaby mecz zawsze sie zdarzy, ale jak zawodnik sie w ogóle nie angażuje to oczywiste, że zostanie wygwizdany.
2
0
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
-
![]()
Mossad
Zgłoś komentarz
Dyletanci i laicy. Wasyl zawsze byl dla kadry , nigdy nie gral alibi ,zostawial zdrowie. Tacy ludzie sa nam potrzebni....tylko gdzie oni sa.
0
6
Odpowiedz
Pokaż odpowiedzi
Zobacz więcej komentarzy (12)