Liderzy Bundesligi pokonali Juventus Turyn 2:0, a gdyby w końcówce świetnej okazji nie zmarnował Thomas Mueller, wiktoria Bawarczyków byłaby jeszcze bardziej okazała. - Osiągnęliśmy świetny wynik, ale szkoda, że nie udało się zwyciężyć wyżej, bo były ku temu przesłanki. Najważniejsze jest to, że pewnie broniliśmy i nie straciliśmy ani jednego gola - skomentował Bastian Schweinsteiger.
- Bardzo długo przygotowywaliśmy się do tego spotkania i rozpracowaliśmy rywala. Atakowaliśmy rywali natychmiast, gdy tylko otrzymywali piłkę i dzięki temu udało się wyłączyć z gry Pirlo. Kontrolowaliśmy przebieg meczu i dominowaliśmy, wielkie pochwały dla moich piłkarzy - ocenił Jupp Heynckes.
Fatalne nastroje po końcowym gwizdku panowały w obozie Bianconerich. - Wiedzieliśmy, że będzie ciężko, ale nie spodziewaliśmy się, że Bayern podyktuje tak niesamowite tempo. Nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce i narzucić naszego stylu. Liczyliśmy na lepszy wynik - kręcił głową Giorgio Chiellini. - Bawarczycy wygrali zasłużenie i trzeba uczciwie przyznać, że mogli zwyciężyć wyżej - dodał przygnębiony Gianluigi Buffon. - Jestem bardzo niezadowolony z mojego występu. Popełniłem wiele błędów w tak ważnym meczu - przyznał samokrytycznie Andrea Pirlo.
W rewanżu na Juventus Stadium mistrzowie Włoch potrzebują wysokiego zwycięstwa i bezbłędnej postawy w obronie. Taki scenariusz nie wydaje się niemożliwy, zwłaszcza że w fazie grupowej ekipa Antonio Conte potrafiła wygrać przed własną publicznością 3:0 z Chelsea Londyn. - Zostało nam jeszcze 90 minut szans, musimy zagrać z taką samą intensywnością jak Bayern w pierwszym meczu. Wiemy, że stać nas na lepszą postawę i na pewno zrobimy wszystko co w naszej mocy - zapowiedział Chiellini.
- W ciągu najbliższego tygodnia dokładnie przeanalizujemy, dlaczego wykonaliśmy tak wiele niedokładnych podań. Potrzebujemy perfekcyjnego występu w rewanżu, jeśli zagramy tak jak w Monachium, nie będziemy mieć szans na odrobienie strat - podsumował Pirlo.
