W spotkaniu, które można było określać małymi derbami Podkarpacia Stal Rzeszów wygrała w Tarnobrzegu z Siarką. Gospodarzom w środę passę trzech zwycięstw z rzędu przerwał Pelikan Łowicz i wszystko wskazuje na to, że podopieczni Artura Kupca wciąż się po tym nie pozbierali. Jedyny gol w tym spotkaniu padł w 72. minucie. Najpierw Paweł Alancewicz uderzył z dystansu, ale trafił w słupek. Do futbolówki dopadł Ernest Szela i strzałem niemal z zerowego kąta wpakował piłkę do siatki.
Wspomniany już Pelikan Łowicz w sobotę mierzył się w Krakowie z Garbarnią, która przed tą kolejką w sześciu wiosennych meczach zdobyła zaledwie jeden punkt. Na stadionie Hutnika Kraków lepiej spisywali się jednak gospodarze. Zmarnowali kilka dogodnych sytuacji strzeleckich. Wynik meczu otworzył Mateusz Broź, który wykończył kontrę drużyny w sytuacji sam na sam. Biało-zieloni odpowiedzieli dopiero na osiem minut przed zakończeniem spotkania, a gola po dośrodkowaniu z rzutu wolnego zdobył Robert Łakomy.
Ogromne problemy ze zdobywaniem bramek w rundzie wiosennej mają piłkarze Resovii. Rzeszowianie w sobotę podzielili się punktami z Olimpią Elbląg. Gospodarze nie zdołali skierować piłki do siatki pomimo tego, iż stworzyli sobie trzy wymarzone okazje do zdobycia gola. Niewiele atutów w ofensywie mieli tego dnia goście z Elbląga. Dla Olimpii był to już trzynasty remis w tym sezonie.
Trzy punkty w Tarnowie zdobyła Wisła Puławy. Jedynego gola dla Wiślaków zdobył Konrad Nowak, który z piętnastoma trafieniami na koncie przewodzi klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców. Gospodarzom nie pomógł nawet fakt, że ostatni kwadrans grali z przewagą jednego piłkarza. Z boiska wyleciał Michał Budzyński. Puławianie powinni nawet dobić rywala, ale w doliczonym czasie gry Konrad Nowak zmarnował rzut karny.
Pierwsze zwycięstwo wiosną odniósł Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Biało-zieloni pokonali, również bardzo słabo spisujący się w tym roku, Motor Lublin. Decydującego gola zdobył Przemysław Szabat. Gospodarze mieli nerwową końcówkę spotkania bowiem w 80. minucie za drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, z boiska wyrzucony został George Enow.
Jeden gol wystarczył również do rozstrzygnięcia losów starcia Pogoni Siedlce ze Stalą Stalowa Wola. Decydujący dla losów spotkania moment miał miejsce w 39. minucie. W polu karnym faulowany był Adam Czerkas, a jedenastkę pewnie wykorzystał Krystian Wójcik.
Wyniki sobotnich spotkań 26. kolejki gr. wschodniej II ligi:
Siarka Tarnobrzeg - Stal Rzeszów 0:1 (0:0)
0:1 - Szela 72'
Garbarnia Kraków - Pelikan Łowicz 1:1 (0:0)
1:0 - Broź 59'
1:1 - Łakomy 82'
Resovia - Olimpia Elbląg 0:0
Unia Tarnów - Wisła Puławy 0:1 (0:1)
0:1 - Nowak 25'
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Motor Lublin 1:0 (0:0)
1:0 - Szabat 53'
Pogoń Siedlce - Stal Stalowa Wola 1:0 (1:0)
1:0 - Wójcik 39' (k.)
na Instagramie 
na Facebooku 
