Klaas-Jan Huntelaar doznał groźnej kontuzji kolana w rozegranym 9 marca pojedynku z Borussią Dortmund, w jego zespół wygrał 2:1. Holendrowi groził bardzo długi rozbrat z futbolem, ale zdołał on dojść do zdrowia przed końcem sezonu i zaliczył wspaniały comeback.
Spotkanie na Veltins-Arena lepiej rozpoczęli Rothosen, ale szybko okazało się, że nie będą w stanie wywieźć z Gelsenkirchen nawet punktu. Schalke dominowało we wszystkich elementach, a "Hunter" zdobył 8., 9. i 10. gola w sezonie i ponadto asystował przy trafieniu Michela Bastosa. Na wysokości zadania stanął również Julian Draxler, autor dwóch asyst. Drużyna Jensa Kellera zajmuje w ligowej tabeli 4. pozycję i jest bliska wywalczenia przepustek do Ligi Mistrzów.
Znacznie mniej emocji było w niedzielę w Moguncji, gdzie zawitały Orły. W pierwszej połowie dogodnej okazji nie wykorzystał Nicolai Mueller, a po zmianie stron arbiter podjął kontrowersyjną decyzję, nie uznając trafienia Andreasa Ivanschitza. Przyjezdni przebudzili się dopiero w końcówce, jednak Sebastian Rode nie zdołał zaskoczyć Christiana Wetklo.
Wyniki niedzielnych spotkań 31. kolejki Bundesligi:
FSV Mainz - Eintracht Frankfurt 0:0
Schalke 04 Gelsenkirchen - Hamburger SV 4:1 (2:1)
0:1 - Jansen 5'
1:1 - Bastos 10'
2:1 - Huntelaar 21'
3:1 - Huntelaar 58'
4:1 - Huntelaar 66'