Czesław Jakołcewicz (trener GKP Gorzów Wlkp.): Jest mi żal moich zawodników. Przegrali za wysoko. Uważam, że grali bardzo dobry mecz. Nie będę tu oceniał mojego bramkarza, bo ewidentny błąd przy drugiej bramce. To jest młody chłopak – zdarza się. Był to dla nas ciężki mecz. Cieszę się z jednego: naprawdę grali dzisiaj przyzwoite spotkanie. Nie wyszła końcówka, bo za łatwo daliśmy sobie strzelić dwie bramki. Praktycznie to były prezenty dla zawodników Zagłębia. Przy takich piłkarzach nie można popełniać takich błędów w obronie. Mimo wszystko był to ciekawy mecz, dobry mecz w moim wykonaniu i uważam, że za wysoko przegraliśmy, ale taka jest piłka. Przegraliśmy, mamy za trzy dni następny mecz, może i ważniejszy...
Dariusz Fornalak (trener Zagłębia Lubin): Gratuluję drużynie z Gorzowa fantastycznej postawy na stadionie w Polkowicach. Było to najtrudniejsze spotkanie dla Zagłębia Lubin w tej rundzie. Cieszę się niezmiernie, że zakończone sukcesem. Olbrzymią rolę w tym sukcesie dzisiaj pełniła lubińska publiczność. W momentach trudnych dla nas dzisiaj fantastycznie dopingowała zespół. No i tak jak nie chwale nigdy zawodników, mam dzisiaj bohatera tego spotkania. Jest nim Łukasz Hanzel, który zagrał fantastyczny mecz.
Łukasz Hanzel (Zagłębie Lubin): Przed meczem chciałem bardzo, abyśmy zdobyli trzy punkty i takie prezentu życzyłem sobie na urodzin. No i udało się. Chociaż przyznam, że byłem zaskoczony. Myślałem, że do przerwy będziemy wygrywać minimum 2:0....
Michał Goliński (Zagłębie Lubin): Drużyna GKP udowodniła, że umie grać w piłkę. Ciężko się z nimi grało. Jednak cieszymy się z trzech punktów, które udało się nam dopisać do swojego konta. Jakby nie było - zostaliśmy liderem.