Niedziela w La Liga: Spory kłopot Mourinho, trener Realu pogratulował mistrzowi

Do grona kontuzjowanych w Realu Madryt dołączył Raphael Varane. Czyżby do łask The Special One powrócił Pepe? Na konferencji prasowej nie zabrakło również pytania dotyczącego nowego mistrza.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Defensywny ból głowy Mourinho

W sobotni wieczór Real Madryt stracił matematyczne szanse na mistrzostwo kraju, ale także środkowego obrońcę - Raphaela Varane'a, który już po 20. minutach musiał zejść z boiska. Francuz doznał urazu menisku prawego kolana i jego występ w piątkowym starciu z Atletico Madryt jest praktycznie wykluczony. Kto więc będzie partnerem Sergio Ramosa w finale Pucharu Króla?

Czytelnicy dziennika Marca w ankiecie wybrali Pepe (51 procent głosów), który wyprzedził Raula Albiola (43,3) oraz Ricardo Carvalho (5,7). Problem w tym, że Portugalczyk po ostatniej słownej bitwie z Jose Mourinho 2-krotnie nie znalazł się nawet w kadrze meczowej!

- To ja jestem trenerem i ja podejmuję decyzje. Czasami mogę podzielić się swoimi powodami, ale czasami nie muszę. W piątek zadecydowałem kto zagra i nie muszę się tłumaczyć - wyjaśnił po meczu The Special One.

Mourinho pogratulował mistrzowi, prezes Barcy wniebowzięty

- Dziś mamy nowego mistrza, a ja już dostałem trzy podania dotyczące piłkarzy. Najlogiczniejszą rzeczą jest po prostu pogratulować mistrzowi i oddać mu chwałę, na którą zasługują. W zeszłym roku chcieliśmy, żeby nam gratulowano wygranej w ciężkiej lidze, więc teraz my powinniśmy czynić honory - wyjaśnił Jose Mourinho.

Na antenie Barca TV radości nie krył za to prezes FC Barcelony, Sandro Rosell: - Barca kontynuuje swój cykl. Po meczu z Bayernem wielu ludzi chciało spalić stadion, piłkarzy i zarząd. Mam nadzieję, że nie chcą tego palić do końca. Dla mnie jesteśmy najlepsi na świecie i kontynuujemy to. Musimy być jednak samokrytyczni - rzeczy, które są do poprawienia należy poprawić.

Z kolei piłkarze, którzy w niedzielę zagrają z Atletico Madryt, gratulowali sobie nawzajem na portalach społecznościowych. Daniel Alves wstawił zdjęcie z przygotowanym szampanem, a Andres Iniesta z tortem na 29. urodziny, które obchodził właśnie w sobotę.

Llorente - od gwizdów do oklasków

Kibice Athletic Bilbao wciąż nie mogą wybaczyć Fernando Llorente już podpisanego kontraktu z Juventusem Turyn. Bask w starciu z Realem Mallorca zastąpił na boisku Aritza Aduriza, a San Mames od razu przywitało go gwizdami. Później wysoki napastnik zmarnował dwie dobre okazje, co również nie spodobało się miejscowym fanom i dopiero w 81. minucie otrzymał owację na stojąco, po tym jak z woleja podwyższył wynik na 2:0.

Bramka Llorente:

Rekordy Xaviego

Od kiedy Xavi zadebiutował w barwach FC Barcelony 18 sierpnia 1998 roku sięgnął z klubem, a także reprezentacją po 24 trofea, co obok Gento, czyni go najbardziej utytułowanym piłkarzem w historii hiszpańskiego futbolu.

Dla drugiego kapitana Dumy Katalonii to również siódme mistrzostwo z FC Barceloną, dzięki czemu pobił osiągnięcie Josepa Guardioli, który 3-krotnie sięgał po koronę jako piłkarz i 3-krotnie jako trener.

Siedem mistrzostw ma na swoim koncie również Eric Abidal. Francuz trzy z nich zdobył jednak z Olympique Lyon, a wśród grających graczy najlepszy rezultat należy do Ryana Giggsa (13).

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×