Jose Mourinho zdecydował się wystawić rezerwowy skład na wyjazdowe starcie z Espanyolem Barcelona. Wśród stałych bywalców znalazło się jedynie miejsce dla Diego Lopeza, Angela di Marii, a także Raphaela Varane'a, który jednak już po 20. minutach musiał opuścić boisko z powodu kontuzji i nie wiadomo, czy będzie do dyspozycji trenera za sześć dni na finałowy mecz Pucharu Króla.
W ataku brakowało chociażby Mesuta Oezila (uraz), a także Cristiano Ronaldo i Karima Benzemy (ławka), czego efektem był zaledwie jeden celny strzał w pierwszej połowie w wykonaniu Królewskich! Znacznie groźniejsi byli gospodarze, a w 23. minucie po rzucie rożnym na listę strzelców wpisał się Christian Stuani. Przed przerwą wynik powinien być jeszcze wyższy, jednak sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Hectora Moreno.
Po przerwie na placu gry pojawili się Benzema, a następnie Ronaldo i to właśnie Portugalczyk wywalczył rzut wolny, po którym w pole karne dośrodkował Luka Modrić, a skuteczną główką popisał się Gonzalo Higuain. Po wyrównaniu Królewskim wcale nie grało się lepiej. Piłkarze Los Pericos nie mieli już sił na ataki ofensywne, ale wciąż skutecznie się bronili.
Zamiast groźnych podbramkowych akcji mieliśmy coraz więcej starć na Cornella-El Prat. Sędzia co chwilę wyciągał żółte kartoniki, ostatecznie karząc nimi aż 11 graczy, a w doliczonym czasie gry za brutalny faul wyrzucił z boiska Victora Sancheza. Goli za to kibice już nie obejrzeli i FC Barcelona, która swój mecz w ramach 35. kolejki z Atletico Madryt rozegra dopiero w niedzielę, może już oficjalnie świętować swoje 22. mistrzostwo kraju.
Espanyol Barcelona - Real Madryt 1:1 (1:0)
1:0 - Stuani 23'
1:1 - Higuain 58'
Składy:
Espanyol Barcelona: Casilla - Javi Lopez, Colotto, Hector Moreno, Capdevilla - Victor Sanchez, Forlin - Stuani, Verdu (82' Simao Sabrosa), Wakaso (93' Baena) - Sergio Sanchez.
Real Madryt: Diego Lopez - Albiol, Varane (20' Xabi Alonso), Carvalho, Nacho - Essien, Modrić - Di Maria, Kaka (57' Ronaldo), Morata (46' Benzema) - Higuain.
Żółte kartki: Stuani, Verdu, Wakaso, Forlin, Capdevilla (Espanyol) oraz Essien, Alonso, Modrić, Carvalho, Albiol, Ronaldo (Real).
Czerwona kartka: Victor Sanchez /91', za faul/ (Espanyol).
W sobotę pewne utrzymanie zapewniły sobie ekipy Athletic Bilbao i Realu Valladolid, które pokonały znajdujące się w strefie spadkowej - Real Mallorkę i Deportivo La Coruna. Z takich rezultatów najbardziej ucieszyli się piłkarze Osasuny Pampeluna. Ekipa z Nawarry zasłużenie pokonała walczące o Ligę Europejską Getafe i ma cztery oczka przewagi nad strefą spadkową.
Athletic Bilbao - Real Mallorca 2:1 (1:0)
1:0 - Aduriz 8'
2:0 - Llorente 79'
2:1 - Dos Santos 81'
Czerwone kartki: Fontas /24', za drugą żółtą/ oraz Ximo /90', za drugą żółtą/ (Mallorca)
Real Valladolid - Deportivo La Coruna 1:0 (0:0)
1:0 - Javi Guerra 48'
Osasuna Pampeluna - Getafe CF 1:0 (0:0)
1:0 - Arribas 75'