Gdy latem Gergo Lovrencsics trafił do Lecha Poznań, od razu zaimponował swoimi umiejętnościami. Z czasem grał jednak coraz słabiej i wydawało się, że węgierski pomocnik nie zostanie wykupiony. Wiosną prezentuje się jednak znakomicie. W ostatnich sześciu spotkaniach zdobył aż pięć bramek.
Teraz wszystko wskazuje na to, że Lech na pewno skorzysta z prawa pierwokupu i Lovrencsics podpisze nową umowę. - Będzie to tylko i wyłącznie moja decyzja. Oczywiście może to wpłynąć na inne transfery, które mogłyby być dokonane - mówi Mariusz Rumak.
Dokładna analiza gry Węgra zostanie dokona po zakończeniu sezonu, ale szkoleniowiec poznańskiej drużyny już teraz go chwali. - Jestem zadowolony z jego występów. Na dzień dzisiejszy cały czas idzie do góry i pokazuje, że chce zostać w Lechu. Gergo ma dużo jakości piłkarskiej i zrobił olbrzymi postęp w przygotowaniu fizycznym. Biega w meczach ponad 12 kilometrów z dużą intensywnością, co jest wynikiem pozwalającym myśleć o europejskich pucharach. Tego brakowało mu jesienią - zakończył Rumak.