W poniedziałek Mariusz Stępiński poinformował na łamach polskich mediów, że jego nowym klubem będzie FC Nuernberg. Co na to dyrektor sportowy 10. zespołu Bundesligi?
- Mariusz jest zawodnikiem, który znajduje się na szczycie naszej listy życzeń i wie, że się nim interesujemy. Póki co transfer nie jest jednak sfinalizowany, ponieważ nadal prowadzimy rozmowy zarówno z samym zawodnikiem, jak i jego klubem, Widzewem Łódź. Sporo musi się jeszcze wydarzyć - zaznacza Martin Bader.
Drużyna z Norymbergi od kilku sezonów poszukuje bramkostrzelnego napastnika. Dotychczasowi atakujący - Sebastian Polter i Tomas Pekhart - nie imponowali skutecznością, zdobywając w minionym sezonie łącznie tylko 9 goli. Czy więcej bramek strzelać będzie 18-latek z Polski?
- Wiele razy obserwowaliśmy Stępińskiego. To bardzo zwinny snajper, który może grać zarówno na "szpicy", jak i w roli bocznego napastnika. W Polsce zalicza się on do trzech największych piłkarskich talentów - uważa dyrektor sportowy FCN.
Co istotne dla włodarzy niezbyt możnego niemieckiego klubu, Stępiński ma ich kosztować zaledwie nieco ponad 100 tysięcy euro - na tyle opiewa ekwiwalent za wyszkolenie gracza przez Widzew.
Czy Stępiński należy do największych polskich talentów?