4 
Prejuce Nakoulma po dwóch latach występów w Górniku Zabrze odchodzi ze śląskiego klubu. Sprzedaż przebojowego piłkarza była jednym z transferowych celów działaczy z Roosevelta. Ma to pozwolić klubowi na spokojne funkcjonowanie i utrzymanie płynności finansowej w najbliższych miesiącach.
Nakoulma mimo wcześniejszej - trwającej trzy ostatnie okienka transferowe - niechęci do transferu do Rosji, zdecydował się przyjąć ofertę Tereka Grozny, w którym występuje trzech polskich zawodników: Marcin Komorowski, Maciej Makuszewski i Maciej Rybus. Polacy mają pomóc Burkińczykowi w aklimatyzacji w klubie z Czeczeni.
"Prezes" z Zabrzem miał się pożegnać już przed rokiem. Wówczas otrzymał znacznie bardziej atrakcyjną ofertę z Tereka, ale Europa Wschodnia nie była wymarzonym kierunkiem czarnoskórego napastnika.
W międzyczasie pojawiło się zainteresowanie Nakoulmą ze strony francuskiego FC Lorient i niemieckiego SC Freiburg. Oba kluby nie były jednak w stanie wyłożyć kwoty 1,25 mln euro, a klauzula taka zawarta była w umowie piłkarza.
W zimowym okienku transferowym po Nakoulmę zgłosił się rosyjski FK Kubań Krasnodar, ale i tym razem zawodnik nie zdecydował się obrać kierunku na wschód. Ostatnie miesiące, które były dla "Prezesa" trudne, ostatecznie przekonały go, że warto się z Górnikiem rozstać.
Jeden z najlepszych graczy Trójkolorowych podpadł kibicom zabrzańskiego klubu tym, że po wygranych przez Górnik Wielkich Derbach Śląska z Ruchem Chorzów wymienił się koszulką z jednym z zawodników Niebieskich, po czym założył ją na siebie jeszcze na płycie boiska. Zwaśnione strony starał się pogodzić zarząd klubu, ale stosunki nigdy już nie wróciły do pierwotnych.
Nakoulma po serii krytycznych dla siebie tekstów za słabą formę z początku minionego sezonu przestał też rozmawiać z dziennikarzami.
Obecnie zawodnik przebywa na testach medycznych, a jeśli te wypadną pozytywnie, podpisze z klubem z Groznego 3-letnią umowę. Górnik za transfer ma otrzymać 1,25 mln euro. Kontrakt Nakoulmy z zabrzańskim klubem wygasał w czerwcu 2014 roku.
