Jak na razie, pod okiem trenera Ryszarda Wieczorka trenuje wielu piłkarzy, którzy trakotwani są potencjalne wzmocnienia klubu. Rybnicki beniaminek ma jednak problem. - Nie ma środków na to, żeby pozyskiwać nowych zawodników - przyznaje szkoleniowiec klubu z Gliwickiej.
Być może jedynym wzmocnieniem beniaminka I ligi będzie Daniel Feruga, który w czwartek oficjalnie stał się piłkarzem ROW-u. - Może już nikt więcej do nas nie dojdzie - spekuluje szkoleniowiec rybczniczan.
W piątek Energetyk ROW rozegra sparing z drużyną Banika Ostrawa. W meczu, mają wystąpić kolejni testowani zawodnicy. - Zapowiada się testowanie, bo jest nas mało - mówi trener Wieczorek, którego sytuacja nie jest komfortowa. - Ale czy ktoś z nami zostanie, to sprawa wątpliwa, bo wiążę się to z finansami, których klub nie ma.
Pod wrażeniem niektórych graczy, trenujących z zespołem ROW-u jest doświadczony obrońca rybniczan, Sławomir Szary. - Część testowanych, to młodzi chłopcy, ale są bardzo ciekawymi zawodnikami. Widać, że nie są tutaj przypadkiem - chwali piłkarzy 33-letni defensor.
Biorąc pod uwagę słowa trenera Wieczorka może okazać się, że beniaminek nie zakontraktuje już żadnego zawodnika, a testowanie może zdać się na nic. Z pewnością kibice ROW-u muszą uzbroić się w cierpliwość i czekać na optymistyczne informacje z klubu.