ROW przegrał sparing z Banikiem, choć był lepszy

Piłkarze ROW-u Rybnik przegrali piątkowy sparing z Banikiem Ostrawa 2:1. Bramkę dla beniaminka I ligi zdobył testowany napastnik, Idrissa Cisse.

Beata Fojcik
Beata Fojcik

Spotkanie zostało rozegrane w czeskich Markvartovicach, oddalonych od Rybnika o prawie 40 kilometrów. Bramkę dla Energetyka ROW Rybnik zdobył Senegalczyk Idrissa Cisse z LZS Piotrówka.

Dla rybniczan był to kolejny mecz sparingowy, przygotowujący drużynę Ryszarda Wieczorka do sezonu I ligi. - Był to bardzo przydatny sparing, w którym obie drużyny, z dobrym skutkiem starały się grać w piłkę - analizuje obrońca ROW-u, Daniel Kutarba.

- W pierwszej połowie mieliśmy zdecydowaną przewagę i prowadziliśmy grę. Na początku drugiej części meczu również osiągnęliśmy wyraźną przewagę nad rywalem. Stworzyliśmy dużo klarownych sytuacji. Później gra wyrównała się, a decydującą bramkę straciliśmy w ostatnich sekundach spotkania - żałuje 20-letni defensor ekipy z Gliwickiej.

Następny sparing drużyna beniaminka rozegra 10 lipca. Ich rywalem będzie GKS Tychy.

Banik Ostrawa - Energetyk ROW Rybnik 2:1 (1:1)

0:1 Cisse 20'
1:1 Kukec 42'
2:1 Byrtus 90'

Składy wyjściowe:

Banik: Barta - Byrtus, Frydrych, Vomacka, Dedic, Kukec, Foltyn, Sichor, Milosavljev, Rolinc, Kraut.

ROW: Skrzeszewski - Krotofil, Grolik, Szary, Kutarba, Kurzawa, Muszalik, Staniczek, Wieczorek, Feruga, Cisse.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×