Kharbouchi poleciał do Kataru
Pomocnik Le Havre Abdellah Kharbouchi od jakiegoś czasu poszukuje nowego pracodawcy. Marokańczyk, który w poprzednim sezonie występował na zasadzie wypożyczenia w drugoligowym FC Gueugnon, nie przebił się do pierwszego składu drużyny Jean-Marca Nobilo i nie wystąpił w żadnym z pierwszych sześciu spotkań w bieżących rozgrywkach.
W tym tygodniu Kharbouchi poleciał do Kataru, gdzie będzie trenował z zespołem Dubai Cultural Sports w ramach okresu próbnego. Jeśli przekona do siebie szkoleniowca tej drużyny, oba kluby powinny bez problemu dojść do porozumienia w sprawie transferu i 28-letni piłkarz będzie mógł zmienić barwy klubowe.
Mensah wyjaśnia przyczyny zatrzymania przez policję
Kilka dni temu informowaliśmy o przykrym incydencie z udziałem obrońcy Olympique Lyon Johna Mensaha. Reprezentant Ghany został skuty kajdankami i zatrzymany przez policję w wyniku zamieszania, do którego doszło w centrum miasta. 25-letni piłkarz nie ukrywa, że jest wstrząśnięty tym wydarzeniami.
- Nawet nie zapytali o moje dokumenty. Ja nie przekroczyłem prędkości, ani nie zrobiłem nic nielegalnego. Po prostu wracałem do hotelu na kolację. Policja zatrzymała mnie i kazano mi wysiąść z samochodu. Potraktowali mnie jak kryminalistę, to był dla mnie najgorszy moment podczas pobytu we Francji - przyznał zdenerwowany Mensah.
Jak się później okazało, utalentowany zawodnik został posądzony o kradzież samochodu. Na szczęście nieporozumienie to zostało szybko wyjaśnione. Mensah przyznaje jednak, że wywarło ono duży wpływ na jego psychikę.
- Policjant, który myślał, że ukradłem mój samochód, przeprosił mnie i prezydenta klubu Jean-Michela Aulasa. Przez to wydarzenie straciłem jednak koncentrację, dlatego też nie zagrałem w meczach z Fiorentiną i Le Havre - wyjaśnił Mensah.
Gerets obawia się, że Lyon ponownie zdominuje rozgrywki
W ostatnich latach Olympique Lyon całkowicie zdominował rozgrywki Ligue 1. Zespół Les Gones już siedem razy z rzędu sięgał po mistrzowski tytuł. W tym sezonie do walki o zdetronizowanie Lyonu miały włączyć się m.in. Olympique Marsylia i Girondins Bordeaux, ale już po kilku pierwszych kolejkach drużyny te muszą gonić lidera.
Choć Olympique Marsylia aktualnie traci do Lyonu tylko cztery punkty, trener Eric Gerets obawia się, że jego podopiecznym nie będzie łatwo nawiązać wyrównanej rywalizacji z mistrzem Francji.
- Mamy cztery punkty straty do Olympique Lyon, ta przewaga jest już widoczna. Ludzie czasami mówią, że nie grają oni ładnie, ale liczy się to, że udaje im się zdobywać gole i wygrywać - powiedział Gerets.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)