Przemysław Szkatuła do Polonii Bytom trafił przed rundą wiosenną sezonu 2011/12. Wcześniej uzdolniony pomocnik reprezentował barwy m.in. Odry Wodzisław Śląski i Przyszłości Rogów. W I lidze rozegrał 43 mecze, w których zdobył trzy bramki.
Pod koniec maja 21-latek złożył wniosek o rozwiązanie swojej umowy z klubem z Olimpijskiej z tytułu zaległości płacowych. PZPN przychylił się do wniosku piłkarza i rozwiązał kontrakt Szkatuły z Polonią Bytom z winy klubu.
- Sytuacja finansowa pozostawiała wiele do życzenia i nie otrzymywałem pensji na czas. Zaległości płacowe wahały się między 2-3 miesiącami. Po konsultacji z agentem zdecydowałem się złożyć wniosek o rozwiązanie umowy z winy pracodawcy - mówi były zawodnik niebiesko-czerwonych.
W środę "Szkati" pojawił się na testach w Zawiszy Bydgoszcz. - Dostałem zaproszenie na testy w Bydgoszczy i nie ukrywam, że bardzo zależy mi na angażu w Zawiszy. Klub jest bardzo dobrze poukładany, ma silną kadrę i ambitne plany. Chciałbym stać się ich częścią i zrobię wszystko, by przekonać do siebie sztab szkoleniowy - zapewnia młody pomocnik, mogący z powodzeniem występować także na pozycji lewego obrońcy.
Jeżeli Szkatuła wywalczy angaż w bydgoskim klubie będzie walczył o miejsce w składzie z ligowymi wyjadaczami m.in. Igorem Lewczukiem, Wahanem Geworgianem i Piotrem Kuklisem. - Mam duży szacunek do tych piłkarzy i ich dotychczasowych osiągnięć. Liczę, że będzie mi dane się dużo od nich nauczyć, oczywiście o ile otrzymam szansę podpisania kontraktu. Na pewno rywalizacji się nie boję i chcę podjąć się tego wyzwania - zapowiada gracz testowany przez beniaminka T-Mobile Ekstraklasy.
W środę pochodzący z Wodzisławia Śląskiego piłkarz ma wystąpić w sparingu bydgoskiej drużyny z beniaminkiem II ligi zachodniej, Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski.