Sytuacja Wilka mocno skomplikowała się w Wiśle odkąd trenerem został Franciszek Smuda, ale sam zawodnik chciał też zmienić otoczenie. Ponoć nawet złożył z tej sprawie pismo w Polskim Związku Piłki Nożnej o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. Powód? Oczywiście zaległości finansowe, jakie Wisła ma wobec niego - informuje Gazeta Krakowska.
Przy Reymonta 22 zaproponowano jednak Wilkowi rozwiązanie polubowne, bez ingerencji piłkarskiej centrali. Strony usiadły do rozmów i wszystko wskazuje na to, że wypracowano kompromis. Piłkarz dostanie część zaległych pieniędzy, a jego kontrakt, który miał obowiązywać jeszcze przed jeden sezon, zostanie rozwiązany już teraz.
Wilk jest zawodnikiem Wisły od sierpnia 2010 roku. W trzech pierwszych sezonach w Krakowie rozegrał 103 oficjalne spotkania. W wielu z tych meczów nosił na ramieniu kapitańską opaskę. W 2011 roku świętował z Białą Gwiazdą mistrzostwo Polski.
Po przyjściu do Wisły Smudy stracił miejsce w składzie. W dwóch pierwszych meczach nowego sezonu wchodził do gry jako zmiennik.
Jeśli jego odejście stanie się faktem, będzie ósmym podstawowym zawodnikiem Wisły z minionego sezonu, który latem opuścił Reymonta 22. Wcześniej zrobili to Kamil Kosowski, Kew Jaliens, Cwetan Genkow, Sergei Pareiko, Ivica Iliev, Daniel Sikorski i Radosław Sobolewski.
Źródło: Gazeta Krakowska.
Ile zarabiał w Wiśle? Ktoś wie?
Sobol by się ucieszył!!
Trener (o ile można tak nazwać jakiegoś amatorskiego trenera) Smuda kompletnie zniszczył nam imprezę która zdarza się raz na 100? lat.Jako trener kompletnie sobie nie radzi w ostatnim czasie bo to że kiedyś odnosił sukcesy o niczym nie świadczy. Nie dał rady z reprezentacją, Regensburgiem i teraz to samo szykuje się z Wisłą. Czytaj całość