Solskjaer pod wrażeniem gry Kuciaka i Rzeźniczaka, a także kibiców

Po bezbramkowym remisie Molde FK odpadło z dalszej rywalizacji o Ligę Mistrzów. - Teraz jedziemy do domu płakać - gorzko zażartował Ole Gunnar Solskjaer.

- Nie mieliśmy zbyt wielu szans. To był wyrównany mecz, Legia wyszła z nastawieniem nie tylko nie stracenia bramki, ale i zdobyciem - krótko podsumował rewanżowe spotkanie z Legią Ole Gunnar Solskjaer.

Po raz drugi w meczu z mistrzami Polski zawodnik Molde FK obejrzał czerwoną kartkę. - Nie miałem obiekcji. To spowodowało, że zwycięstwo w tym meczu stało się trudniejsze, ale mimo tego udało nam się stworzyć klarowną sytuację na kilka minut przed końcem - podkreślił norweski szkoleniowiec.

Legendzie Manchesteru United zaimponowało dwóch piłkarzy Wojskowych. - Duże wrażenie zrobiły na mnie umiejętności Dusana Kuciaka. Podobał mi się bramkarz, poza tym uważam, że w Legii gra wielu utalentowanych zawodników, np. Jakub Rzeźniczak - nie ukrywał Solskjaer, który jednak nie był w stanie wymówić nazwiska "Rzeźnika".

Kiedy w Molde dowiedzieli się, że ich rywalem będzie polska drużyna, nie kryli zadowolenia z tego faktu. - Byłem szczęśliwy, bo byłem przekonany, że to będą bardzo wyrównane spotkania a rywale są w swoim zasięgu. Życzę Legii powodzenia, bo bardzo dobrze będę wspominał pobyt w Warszawie. Jestem jednak smutny z powodu porażki.

Największe wrażenie na Norwegach zrobili kibice, którzy w liczbie 23 667 stawili się w środę na Pepsi Arenie. - Fani byli niesamowici, gra przed nimi była ogromnym przeżyciem dla moich zawodników. Zrobili świetną robotę, to jest coś, co się będzie pamiętało. Legia powinna być dumna ze swoich kibiców - przyznał Ole Gunnar Solskjaer.

Źródło artykułu: