1 
Efektowne zwycięstwo nad Widzewem Łódź dało Górnikowi Zabrze fotel lidera T-Mobile Ekstraklasy. Drużyna Adama Nawałki zaliczyła jeszcze lepszy start sezonu niż przed rokiem, kiedy rundę jesienną kończyła w czubie tabeli. Na fotel lidera po zakończeniu kolejki śląska drużyna czekała blisko 19 lat.
Po raz ostatni bowiem Trójkolorowi byli na czele stawki we wrześniu 1994 roku, kiedy po ośmiu kolejkach z pięcioma zwycięstwami i trzema remisami na koncie wyprzedzili lepszym bilansem bramkowym GKS Katowice. Kolejkę później zabrzanie remisując znów dali się wyprzedzić drużynie z Bukowej i na fotel lidera już nigdy nie wrócili.
Co prawda zdarzało się, że Górnik wskakiwał na czoło klasyfikacji grając mecz przed drużynami wyżej notowanymi, ale zawsze potem był detronizowany, ciesząc się jedynie miejscem na podium lub bezpośrednio pod "pudłem". Tym razem zabrzańska drużyna będzie przodować w tabeli przynajmniej przez dwa tygodnie, bowiem w przyszły weekend mecze ligowe wyprą rozgrywki o Puchar Polski.
O zmianie lidera zadecydowała nie tylko wygrana ekipy z Zabrza, ale też porażka Legii Warszawa, która niespodziewanie uległa przy Cichej Ruchowi Chorzów (1:2). Co ciekawe, za dwa tygodnie Niebiescy będą gościć przy Roosevelta i mogą pozbawić Górnika fotelu lidera kosztem... Legii, która na własnym stadionie podejmie Lechię Gdańsk, również imponującą formą na początku sezonu.
{"id":"","title":""}
Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news
na Instagramie 
na Facebooku 
