Obaj piłkarze mieli okazję przekonać trenera Piotra Piekarczyka do swoich umiejętności w trakcie dwóch meczów sparingowych - z Kolporterem Koroną Kielce oraz Beskidem Skoczów.
Choć Bośniacy starali się, to jednak nie wykorzystali szansy. - Jeżeli obcokrajowiec aspiruje do gry w GKS to musi być lepszy od Polaka. Tutaj nie było widać wielkiej różnicy i dlatego podziękowaliśmy Bośniakom - klubową politykę personalną przedstawia prezes Jan Furtok.