Franco Foda objął FC Kaiserslautern w maju 2012 roku po spadku zespołu z Bundesligi. Dla 47-letniego trenera celem był błyskawiczny powrót do elity, ale Czerwone Diabły zajęły w 2. Bundeslidze dopiero 3. miejsce i poległy w barażach z 1899 Hoffenheim. Nowe rozgrywki zespół z Fritz-Walter Stadion rozpoczął przeciętnie, zdobywając 9 "oczek" w pięciu kolejkach. Cierpliwość działaczy wyczerpała się nieoczekiwanej klęsce 0:4 z VfR Aalen.
Początkowo Foda często wystawiał Ariela Borysiuka w wyjściowej jedenastce, jednak w lutym 2013 roku 21-latek wypadł nawet z meczowej "18". Były gracz Legii Warszawa zdołał wrócić do gry, lecz w letnim oknie transferowym nie do końca zadowolony z dyspozycji Polaka Foda pozyskał dwóch nowych defensywnych pomocników: Alexandra Ringa i Rubena Jenssena.
W sześciu spotkaniach rozegranych w obecnych rozgrywkach Borysiuk dwukrotnie zagrał od 1. minuty, ale to tylko dlatego, że Ring lub Jenssen nie byli zdolni do gry. Chociaż Fin i Norweg nie zachwycali, nic nie wskazywało na to, by szkoleniowiec miał ponownie zaufać reprezentantowi Polski. Zmiana trenera oznacza nowe rozdanie i szansę dla Borysiuka na powrót do podstawowego składu.