Olimpia-Beskid Nowy Sącz przed sezonem
Portal SportoweFakty.pl przygotował cykl "Przed sezonem", w którym prezentowane będą sylwetki zespołów występujących w PGNiG Superlidze. Poniżej przedstawiamy drużynę Olimpii-Beskidu Nowy Sącz.
Zmiany kadrowe
Jeszcze przed zakończeniem poprzednich rozgrywek było wiadomo, że z Nowym Sączem pożegna się rozgrywająca Agnieszka Podrygała, która ze względów rodzinnych chciała przenieść się na Śląsk i tak trafiła do Ruchu Chorzów. W podobnym kierunku powędrował trener Zdzisław Wąs i bramkarka Paulina Kozieł. Jeszcze jedna podstawowa zawodniczka opuściła Olimpię-Beskid latem. Była to inna rozgrywająca Viktoryia Panasiuk.
Dobrą okazją do uzupełnienia braków były problemy finansowe KSS-u Kielce, który z tego powodu wycofał się z rozgrywek. Tak na Sądecczyznę trafiła rozgrywająca Karolina Olszowa i bramkarka Marta Wawrzynkowska. Z KPR-u Jelenia Góra udało się pozyskać rozgrywającą Olgę Figiel, a z AZS-u AWF Warszawa skrzydłową Paulinę Masną. W nowym sezonie sądecką ekipę poprowadzi samodzielnie Lucyna Zygmunt.
Początek okresu przygotowawczego przebiegał pod dyktando ciężkiej pracy nad motoryką, więc trudno było się spodziewać niesamowitych wyników. Trenerka Lucyna Zygmunt podkreślała, że nie te są najważniejsze, a bardziej liczy się szlifowanie poszczególnych elementów gry. Zmienił się skład personalny, więc dużo uwagi trzeba było poświęcić na dobre zgranie się drużyny. Głównym sparingpartnerem Olimpii był SPR Olkusz. Z pięciu meczów, które rozegrały te zespoły w okresie przygotowawczym, sądeczanki tylko raz przegrały. Optymizmem zawiało także podczas turnieju w czeskiej Ostrawie, gdzie szczypiornistki z Nowego Sącza zajęły drugie miejsce w dość mocnej stawce drużyn. Nieco gorzej było w Użgorodzie, gdzie polska ekipa zajęła czwarte miejsce, ale mierzyła się tam z mistrzem i wicemistrzem Ukrainy.