W ostatniej kolejce obie drużyny wywalczyły po punkcie. Jagiellonia na ciężkim terenie w Chorzowie zremisowała z Ruchem, a Śląsk u siebie podzielił się punktami z Cracovią. Duża w tym "zasługa" Wojciecha Kaczmarka, bramkarza WKS-u, który dał się zaskoczyć bezpośrednim uderzeniem z rzutu rożnego. Piłka wpadła w długi róg nad nieporadnie interweniującym golkiperem. Była to już kolejna wpadka Kaczmarka w tym sezonie i bardzo prawdopodobne jest, że w piątkowym spotkaniu nastąpi zmiana między słupkami w Śląsku Wrocław. Jak spekulują gazety szansę ma otrzymać dobrze znany białostockiej publiczności Jacek Banaszyński, który w poprzednim sezonie zakładał koszulkę z Jotką na piersi. Być może w barwach Śląska wystąpi także Remigiusz Sobociński, który w minionym sezonie strzelał bramki dla drużyny z Białegostoku.
W Jagiellonii nie zagra tylko kontuzjowany Hermes, natomiast po stronie Śląska jest więcej nieobecnych. Do Białegostoku nie przyjechali zmagający się z urazami Marek Gancarczyk, Vladimir Cap, Petr Pokorny, Andrzej Olszewski oraz Vuk Sotirović. Dwaj ostatni w przeszłości występowali w stolicy Podlasia.
Śląsk po siedmiu kolejkach ma w dorobku dwanaście punktów i zajmuje szóste miejsce w tabeli. Żółto-czerwoni zgromadzili natomiast pięć "oczek" i plasują się na trzynastym miejscu. - Na pewno zespół Śląska na początku rozgrywek dobrze się prezentuje i dlatego zajmuje wysokie miejsce w tabeli, ale najważniejsze jest to, które miejsce drużyna zajmuje po rundzie i na koniec sezonu - twierdzi Michał Probierz, trener Jagi.
Mimo, że spotkanie ze Śląskiem odbędzie się w piątek, to warto po pracy, czy szkole wybrać się na Stadion Miejski, ponieważ obie drużyny z biegiem trwającego sezony grają coraz lepiej i zapowiada się interesujące widowisko. - W Białymstoku jest tak duże zainteresowanie piłką, że godzina spotkania nie ma znaczenia. Kibice są wspaniali, co pokazali podczas meczu z Wisłą. Są naszym dwunastym zawodnikiem i szkoda, że nie udało się nam zdobyć tylu punktów, żeby ich zadowolić. Musimy sprawić, żeby nasz stadion stał się twierdzą, żebyśmy te mecze tutaj wygrywali, i żebyśmy te punkty gromadzili. Ze Śląskiem gramy o zwycięstwo! - kończy Probierz.
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław / pt 03.10.2008 godz. 17:45
Przewidywane składy:
Jagiellonia Białystok: Lech - Lewczuk, Cionek, Skerla, Król - Renusz, Matuszek, Stano, Jarecki - Szczot, Tumicz.
Śląsk Wrocław: Banaszyński - Socha, Celeban, Sztylka, Wójcik - Ostrowski, Dudek, Łukasiewicz, J. Gancarczyk (Sobociński) - Mila, Szewczuk.