Ponownie system roszad w swojej ekipie zastosował trener Gerardo Martino. Na rezerwie zasiadł m.in. Pedro Rodriguez, który w weekend popisał się hat-trickiem, a dopiero trzeci raz w podstawowej jedenastce znalazło się miejsce dla Andres Iniesta. Spotkanie z Realem Sociedad zaczęło się od mocnego uderzenia Basków, a konkretnie Harisa Seferovicia, który huknął w poprzeczkę. Później dla gości było już tylko gorzej, a 18. z kolei przegrany mecz na Camp Nou szybko stał się faktem.
Z katastrofalnego błędu Alberto De la Belli i Claudio Bravo szybko skorzystał Neymar, który w końcu zaliczył premierowe trafienie w Primera Division. Chwilę później Brazylijczyk popisał asystą przy golu z główki Lionela Messiego i można było powiedzieć, że "jest już pozamiatane". Kropkę nad "i" w pierwszej połowie postawił jeszcze Sergio Busquets, dobijając strzał w poprzeczkę najlepszego strzelca Barcy.
Podopieczni Jagoby Arrasate grali katastrofalnie w defensywie i jeszcze przed przerwą gospodarze mogli spokojnie strzelić więcej bramek. Ostatecznie stanęło na trójce i małym problemie - z powodu urazu plac gry musiał bowiem opuścić Javier Mascherano, którego zastąpił Marc Bartra.
Co ciekawe, środkowy defensor okrasił swój występ golem, po tym jak niespodziewanie pojawił się na samym przedpolu Bravo i skierował piłkę do siatki po podaniu Messiego. Wcześniej w podobnych okolicznościach honorowego gola dla gości zaliczył Alberto De la Bella, ale szóste zwycięstwo Barcy ani przez moment nie było zagrożone.
Tym samym Gerardo Martino kontynuuje jeden z najlepszych startów zespołu w Primera Division i stara się oszczędzać swoje największe gwiazdy. We wtorkowy wieczór meczu nie dokończyli Neymar i Messi, którym może się przydać odpoczynek przed kolejnym ligowym spotkaniem. Barca również wygrała w statystyce, o której było niezwykle głośno w ostatnich dniach - w posiadaniu piłki była bowiem przez ok. 67 procent czasu gry.
FC Barcelona - Real Sociedad 4:1 (3:0)
1:0 - Neymar 5'
2:0 - Messi 8'
3:0 - Busquets 23'
3:1 - De la Bella 64'
4:1 - Bartra 77'
Składy:
FC Barcelona: Valdes - Alves, Pique, Mascherano (35' Bartra), Adriano - Busquets, Xavi, Iniesta - Sanchez, Messi (81' Sergi Roberto), Neymar (75' Pedro).
Real Sociedad: Bravo - Estrada (46' Ansotegi), Cadamuro, Inigo Martinez, De la Bella - Bergara, Ros (78' Ruben Pardo), Sangalli, Prieto (20' Agirretxe), Griezmann - Seferović.
Żółta kartka: Agirretxe (Sociedad).
Levante UD - Real Valladolid 1:1 (1:1)
1:0 - Baba 35'
1:1 - Javi Guerra 41'
Czerwona kartka: Bergdich /44'/ (Valladolid).
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)