Kolumbijczyk zdobył ostatnio gola przeciwko Pogoni Szczecin, lecz miał także udział przy bramkach dla Portowców i właśnie dlatego nie pojechał do Gliwic. Opiekun wicemistrza Polski nie ukrywa, że doświadczony stoper musi solidnie popracować nad swoją dyspozycją.
- Forma Manuela pozostawia wiele do życzenia, bo choćby w zeszłym sezonie pokazywał znacznie więcej. Chcę przy tym zaznaczyć, że nie krytykuję go personalnie, oceniam tylko jego działania na boisku - powiedział Mariusz Rumak.
Kolumbijczyk nie obraził się z powodu odsunięcia od kadry meczowej i podkreśla, że zrobi wszystko, by do niej wrócić. - Podoba mi się jego reakcja, bo świadczy o dużym profesjonalizmie. To budujące w kontekście przyszłości - dodał trener.
Nie da się ukryć, że Arboleda jest daleki od tego co prezentował w Lechu kiedyś. Ile może potrwać jego dojście do zadowalającej dyspozycji? - Ciężko odpowiedzieć na takie pytanie i operować liczbami. Pamiętajmy, że postawa poszczególnych piłkarzy zależy też od tego jak wygląda zespół. Przy dobrych wynikach wszyscy nabierają pewności siebie i jest im po prostu łatwiej. Są oczywiście również kwestie indywidualne, takie jak poprawa formy sportowej, czy złapanie świeżości, lecz w przypadku Manuela mamy chyba do czynienia z kilkoma czynnikami różnego rodzaju. Trzymam jednak za nieco kciuki. Chciałbym, żeby wrócił do swojej najlepszej gry, bo wtedy mógłby dać drużynie bardzo wiele - zakończył Rumak.