Serie A: Roma nie do zatrzymania! Pogrom na San Siro, 230 goli Tottiego

Rzymianie odnieśli przekonujące zwycięstwo nad Interem i wciąż mają w dorobku komplet punktów. Losy rywalizacji zostały rozstrzygnięte już w pierwszej połowie.

Rywalizacja z Interem miała być dla zespołu Rudiego Garcii pierwszym poważnym testem, który zweryfikuje formę rzymian. Wcześniej Giallorossi mierzyli się bowiem, z wyjątkiem Lazio, z drużynami znacznie niżej notowanymi.

W sobotni wieczór okazało się, że fakt, iż Roma znajduje się na czele tabeli, nie jest przypadkowy. Piłkarze ze stolicy bez większego wysiłku pokonali ekipę Waltera Mazzarriego, która wcześniej nie miała na koncie ani jednej porażki.

Początek meczu był wyrównany i niewiele wskazywało na to, że Roma obejmie prowadzenie. W 18. minucie zaskakujący i niezwykle precyzyjny strzał z dystansu oddał jednak Francesco Totti, a piłka wpadła w róg bramki Interu.

Czarno-niebiescy rzucili się do ataków i byli bliscy wyrównania. W 25. minucie jak z armaty z ponad 20 metrów wypalił Fredy Guarin, a futbolówka zatrzymała się na słupku bramki Morgana De Sanctisa, który nawet nie próbował interweniować. Chwilę później golkiper Romy obronił groźną próbę Ricardo Alvareza i na tym ofensywne popisy miejscowych się zakończyły.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

W 39. minucie sprytnie zachował się Gervinho, który wywalczył rzut karny w dość niegroźnej sytuacji. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Totti i strzelił swojego 230. gola w Serie A! Do lidera klasyfikacji wszech czasów Silvio Pioli "Il Capitano" brakuje jeszcze 44 trafień.

Dzieła zniszczenia Interu dopełnił Alessandro Florenzi po podaniu Kevina Strootmana. Całą akcję znakomitym technicznym zagraniem rozpoczął świetnie dysponowany Totti. W drugiej połowie emocji było jak na lekarstwo. Inter próbował atakować, ale czynił to nieporadnie. Warto odnotować jedynie zmarnowaną "setkę" Gervinho, słusznie nieuznaną bramkę Andrei Ranocchii oraz czerwoną kartkę dla Federico Balzarettiego, który zupełnie niepotrzebnie sfaulował przy linii bocznej Alvareza.

Roma ma na koncie komplet punktów i wciąż tylko jedną straconą bramkę! W następnej kolejce na Stadio Olimpico lider podejmie SSC Napoli.

Inter Mediolan - AS Roma 0:3 (0:3)
0:1 - Totti 18'
0:2 - Totti (k.) 40'
0:3 - Florenzi 44'

Składy:
Inter:

Handanović - Rolando, Ranocchia, Jesus - Nagatomo, Guarin (70' Milito), Cambiasso, Taider (57' Kovacić), Pereira (46' Icardi) - Alvarez, Palacio.

Roma: De Sanctis - Torosidis, Benatia, Castan, Balzaretti - Pjanić (57' Taddei), De Rossi, Strootman - Florenzi (76' Marquinho), Totti (81' Dodo) Gervinho.

Czerwona kartka: Balzaretti /79' za drugą żółtą/ (Roma).

Chievo Werona - Atalanta Bergamo 0:1 (0:1)
0:1 - Moralez 16'

TABELA SERIE A ->>>

Komentarze (17)
avatar
Matissul
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Forza ROMA 
avatar
Arcadius
6.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Roma ... O.O 
avatar
t-REX
5.10.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Roma może wygrać ligę, bo często zawodnik, który opuszcza Arsenal, wygrywa ligę z innym klubem, tym razem Gervinho :) 
avatar
amalfitano
5.10.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jak nie przepadam za ligą włoską, tak zawsze lubiłem Romę, także fajnie widzieć rzymian na szczycie tabeli. Gervinho ładnie tam ogarnia, zmiana otoczenia dobrze mu zrobiła. 
avatar
marco_er
5.10.2013
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Roma < 3 piękny mecz i oby tak dalej. jak będą dużo karnych dostawać, to może Totti dogodni tego lidera;)