Marco Materazzi odpowiada na zarzuty

Defensor Interu Mediolan Marco Materazzi zabrał głos po tym jak działacze Catanii Calcio złożyli wniosek do odpowiednich organów Lega Calcio, twierdząc, że piłkarz nie miał prawa zagrać w niedzielę na Angelo Massimino. Zdaniem Pietro Lo Monaco obrońca Interu nie powinien był wystąpić w tamtym meczu, skoro wcześniej odrzucił powołanie do reprezentacji.

W tym artykule dowiesz się o:

- Kalkulowanie nie leży w moich przyzwyczajeniach. Po to, by móc grywać w koszulce Azzurrich, wystąpiłem w spotkaniu przeciwko Wyspom Owczym i Litwie, chociaż nie byłem w najlepszej dyspozycji. Dla reprezentacji ryzykowałem poważnym urazem nogi i jestem dumny, że to zrobiłem. Mówią, że odrzuciłem powołanie. Jak odrzuciłem? Także i tym razem normalnie odpowiedziałem na powołanie Donadoniego. Zamieszkałem z kolegami w hotelu, zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, by pojechać do Zurychu. Zależało mi na tym, by tam być - powiedział zawodnik.

- Z Donadonim łączą mnie bardzo dobre relacje. Porozmawialiśmy wszyscy razem: ja, selekcjoner i sztab medyczny. Doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu ryzykować. Nie trzeba być znawcą medycyny, żeby wiedzieć, że po upływie trzech- czterech dni ból może zniknąć całkowicie lub prawie - dodał.

Komentarze (0)