W zespole gospodarzy zabrakło kilku zawodników, w tym przede wszystkim Mateusza Matrasa. Dlaczego? - Bartek Szeliga, Radek Murawski i Mateusz Matras - z nich nie mogliśmy skorzystać. W przypadku pierwszej dwójki pojawiły się choroby w ostatnich dniach, a z kolei Mateusz nabawił się kontuzji - wyjaśnił Marcin Brosz, szkoleniowiec Piasta Gliwice. - Nie wydaje się jednak, że to poważny uraz, aczkolwiek wyeliminował on Matrasa z tak ważnego dla nas meczu - dodał.
Ostatnio zaginął słuch o Collinsie Johnie. Napastnik ten miał pomóc Piastunkom w T-Mobile Ekstraklasie, a tymczasem nie gra nawet w rezerwach. - Collins miał stłuczoną rzepkę, ale myślę, że już w najbliższej kolejce będziemy mogli skorzystać z jego usług. Zaczął trenować, ale byłoby to za duże ryzyko, gdybym zdecydował się na niego w potyczce z Ruchem - wskazał były opiekun Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Przypomnijmy, że Piast przegrał z Ruchem Chorzów 0:2.