Śląsk będzie się odwoływał od ogromnej kary finansowej (foto)

Komisja ds. Licencji Klubowych nałożyła na Śląsk Wrocław ogromną karę finansową. W klubie za bardzo nie wiedzą, dlaczego otrzymali takie napomnienie i na pewno będą się od tej kary odwoływać.

Przypomnijmy, że klub z Wrocławia musi zapłacić karę pieniężną w wys. 250.000 zł. Za co Śląsk otrzymał taką karę finansową od Komisji ds. Licencji Klubowych? O tym więcej przeczytać można TUTAJ.

Wiadomo już teraz, że wrocławianie od kary będą się odwoływać. - W ogóle się nie spodziewaliśmy kary. To jest naprawdę dziwna decyzja i nie do końca potrafimy pojąć to uzasadnienie ponieważ Komisja była informowana na bieżąco o wszystkich zdarzeniach, który miały rzeczywistość. Zaraz po złożeniu wniosku o upadłość do sądu poinformowaliśmy Komisję Licencyjną o tym fakcie. To jest naprawdę bardzo dziwne - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Michał Mazur, rzecznik prasowy Śląska.

W Śląsku są też pewni, że dotrzymali wszystkich terminów. - Z tego co pamiętam, to nie było żadnych terminów zapisanych w tych dokumentach. To nie było tak, że zwlekaliśmy nie wiadomo jak długo. Po złożeniu wniosku do sądu od razu Komisja została poinformowana, że taki wniosek został złożony. To było jedyne wydarzenie, które rzeczywiście zaistniało, które miało realny wpływ na to, co się dzieje w spółce. Powołano się miedzy innymi na to, że miasto złożyło do sądu wniosek o przeprowadzenie tej egzekucji. To był natomiast wniosek, który nie był w ogóle rozpatrywany przez sąd. Ruchy, które podjął zarząd sprawiły, że ten wniosek nie był w żaden sposób rozpatrywany przez sąd. W ogóle nie doszło do tego, więc o czym tu informować? - pyta Mazur.

- Na pewno się od tej kary można odwołać. Zakładam, że będzie tak, jak przed sezonem, kiedy Komisja Licencyjna też nas ukarała za rzekome błędy w systemie szkolenia. Potem okazało się, że nikt tak naprawdę nie wiedział o co chodziło i potem Komisja nas przepraszała, że takie coś miało miejsce. Oczywiście będziemy się odwoływać. Uzasadnienie znamy na razie z przekazów medialnych, bo jeszcze nic fizycznie na papierze w klubie nie mamy. Zupełnie inną kwestią jest to, że nakładanie na kogoś kary pieniężnej za to, że ma kłopoty finansowe, to jest naprawdę dosyć dziwną praktyką i nie do końca wiem co ono ma na celu. Na pewno nie poprawienie naszej sytuacji finansowej - podkreślił rzecznik prasowy Śląska Wrocław.

Na dole nagłówek wniosku do sądu (data złożenia 19 września), na górze pisma do PZPN informującego o tym wniosku. - Jak widać wszystko wydarzyło się tego samego dnia, jednak zdaniem PZPN "w żaden sposób" nie poinformowaliśmy o tym fakcie - mówi Mazur.

Podsumowanie 12. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

{"id":"","title":""}

Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Komentarze (2)
avatar
Mrówa
23.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
avatar
Fanatyk__Śląska___Wrocław
23.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Jest jedno wytłumaczenie działań komisji. Pewnie w PZPN szukają pieniędzy na odprawę dla Fornalika? A może trzeba zapłacić odszkodowanie Górnikowi za Nawałkę? :)