Na samym początku sezonu dyspozycja Paris Saint-Germain nie była idealna i poskutkowała remisami z HSC Montpellier oraz AJ Ajaccio. Mistrzowie Francji szybko zwarli jednak szyki i od dłuższego już czasu kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, z jedną tylko przerwą na podział punktów z AS Monaco.
Wrażenie robią zwłaszcza rezultaty paryżan w Lidze Mistrzów. PSG bez większego wysiłku pokonało 4:1 Olympiakos Pireus, 3:0 Benfikę Lizbona oraz 5:0 RSC Anderlecht. W grupie C mocnych na jedenastkę Laurenta Blanca bez wątpienia nie ma. Czy znajdą się na dalszym etapie rozgrywek? Już w poprzedniej edycji Champions League ekipa z Parc des Princes była bliska wyeliminowania FC Barcelony w 1/4 finału, a wówczas nie miała jeszcze w składzie Marquinhosa i Edinsona Cavaniego.
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
- Jesteśmy silniejsi i mamy lepszych zawodników niż do tej pory. Mój pierwszy sezon w Paryżu był fantastyczny, ale ten jest jeszcze lepszy! Gramy dobrze i mamy nadzieję, że będziemy tak trzymać, tym niemnej drużyna cały czas jest na etapie rozwoju - przyznaje Zlatan Ibrahimović, który poprowadził zespół do zwycięstwa na Stade Constant Vanden Stock i po końcowym gwizdku ujawnił ambitne cele: - Możemy wygrać całą Ligę Mistrzów, ale trzeba pamiętać, że im dalszy etap tych rozgrywek, tym jest trudniej - zaznacza Szwed.
Prawdziwym testem dla PSG będą dwumecze w fazie pucharowej. Bardzo trudno przewidzieć, jak "Ibra" i spółka poradziliby sobie w konfrontacji z Realem Madryt, Bayernem Monachium czy Arsenalem Londyn. Pewne jest jednak, że spotkania tych zespołów dostarczyłyby ogromu emocji.